Domy sąsiadów znikały jeden po drugim. Ten przy Trakcie św. Wojciecha 358 został. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że stoi na... placu budowy południowej obwodnicy Gdańska.
Państwo Marcinkiewiczowie i Formelowie, właściciele budynku, dalszego życia sobie tu nie wyobrażają. Już teraz budowa spędza im sen z powiek. Dźwigi, wiertarki i młoty hałasują tak, że w domu trzęsą się ściany i meble, a elewacje pękają. Gdy inwestycja dobiegnie końca, pod samymi oknami będą mieli drogę lokalną.
Nie powinno was tu być
Badania wykonane w lutym przez inżynierów Politechniki Gdańskiej wykazały, że dom jest w drugiej strefie oddziaływań dynamicznych. Oznacza to, że gdy wibromłoty i palownice pracują, drgania przez budynek odczuwalne są tak, że powodują na nim rysy i pęknięcia.
- W środku wszystko się trzęsie. Z szafek spadają naczynia. Nawet nie myślę, co by się stało, gdybym akurat nie siedziała przy dziecku - opowiada pani Małgorzata, mama 4-miesięcznej Oli. A jej mąż dodaje: - Ostatnio jeden z robotników powiedział, że gdy wjedzie tu cięższy sprzęt, nasz dom złoży się jak talia kart. Jak dojdzie do tragedii, ktoś się nami zainteresuje.
Wszystko odbija się na zdrowiu 85-letniej Agnieszki Formeli, jednej z właścicielek posiadłości. Nie pomogły interwencje w GDDKiA oraz u wykonawcy. - Kierownik budowy stwierdził, że już dawno powinno nas tu nie być - mówi pan Marek. Ale propozycji wykupu domu nie dostali do dziś.
Mają za to zapewnienie, że gdy dom osaczą pędzące auta, zostaną otoczeni ścianami dźwiękoszczelnymi.
Na razie z obawy przed tym, by sufit nie spadł im w nocy na głowę, państwo Formelowie wynajęli kawalerkę. Czy będą mieli do czego wracać, nie wiadomo. - Ludzie pytają, jak to możliwe, że tu zostaliśmy. A nam nie dano innej opcji - mówią mieszkańcy.
GDDKiA nie wykupi
- Rozumiemy bardzo trudną sytuację państwa Formelów. Niestety, obecnie pod względem prawnym nie mamy możliwości wykupienia ich domu - przyznaje Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA. Dlaczego? Bo dom leży poza pasem inwestycji objętych tzw. ZRID-em, czyli zgodą na realizację inwestycji drogowej. - Jedyną możliwością jest zwrócenie się z wnioskiem do nadzoru budowlanego, który rozpatrzy sprawę i ewentualnie nakaże nam wykupienie nieruchomości.
Budowa obwodnicy południowej ma potrwać do maja 2012 r. Droga, która połączy istniejącą obwodnicę Trójmiasta z krajową "jedynką" i "siódemką", będzie miała 19,4 km długości. Pod drogę ekspresową S7 wyburzono już ok. 90 proc. budynków do tego przeznaczonych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?