Gdańsk nie był do tej pory szczęśliwy dla Polaków. Dwie wygrane w siedmiu meczach

Na następny mecz reprezentacji w Gdańsku kibice musieli czekać aż 24 lata. Szóstego września 2011 roku, na niedawno otwartym stadionie, wówczas noszącym nazwę PGE Areny, biało-czerwoni zmierzyli się z Niemcami. Niewiele brakowało, aby to spotkanie na zawsze zapisało się w historii polskiej piłki. Nasi piłkarze byli bowiem bardzo blisko pierwszego w historii zwycięstwa z Niemcami. Polska prowadziła 1:0 po bramce Roberta Lewandowskiego. Niemcy wyrównali, kiedy jednak w doliczonym czasie gry Jakub Błaszczykowski wykorzystał rzut karny, wydawało się pewne, że wreszcie wygramy z naszymi zachodnimi sąsiadami. Niestety, w ostatniej akcji meczu mieliśmy pamiętny poślizg Jakuba Wawrzyniaka, po którym Thomas Mueller wbiegł w pole karne i dograł do Cacau, który umieścił piłkę w siatce i skończyło się remisem 2:2.

Polska – Niemcy 2:2 (0:0)
Bramki: Lewandowski 54, Błaszczykowski 90+1-k – Kroos 68-k, Cacau 90+4
Polska: Szczęsny – Wasilewski, Perquis (72. Glik), Głowacki, Wawrzyniak – Błaszczykowski (90+4. Pawłowski), Murawski, Dudka, Mierzejewski (84. Rybus), Peszko (65. Matuszczyk) – Lewandowski (80. Brożek)
Niemcy: Wiese – Traesch, Mertesacker, Boateng, Lahm – Schuerrle, Rolfes (77. Bender), Goetze, Kroos, Podolski (61. Mueller) – Klose (46. Cacau)