Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Nagrody im. Lecha Bądkowskiego przyznane. Laury dla społeczników, którym nie straszne „trud”, „strach” i „nie warto”

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Nauczycielka Liliana Tarasow, fundacja Metapomoc i radny Andrzej Stelmasiewicz to laureaci nagrody prezydenta Gdańska za działania społeczne w 2021 roku. Wyróżniono też dwie organizacje społeczne za pomoc w pandemii. Właśnie aktywność związana z warunkami pandemicznymi, a także pomoc potrzebującym dzieciom i seniorom oraz organizowanie wolontariatu zostały docenione w 22 edycji nagród im. Lecha Bądkowskiego.

Nagrody prezydenta Gdańska im. Lecha Bądkowskiego za rok 2021 wręczone zostały 5 czerwca podczas Święta Wolności i Praw Obywatelskich trwającego w Europejskim Centrum Solidarności.

Społecznikiem roku została Liliana Tarasow, nauczycielka ze szkoły podstawowej nr 89. Pani Liliana jest koordynatorką szkolnego koła wolontariatu „Pomocne Elfy”. Laureatka z uczniami organizuje zbiórki rzeczy dla potrzebujących takiej pomocy, organizuje koncerty, towarzyszy dzieciom z domów dziecka i osobom przebywającym na oddziałach onkologicznych. „Pomocne Elfy” biorą udział w akcjach „sprzątania świata”, pomagają bezdomnym zwierzętom.

- Tacy nauczyciele zmieniają świat – mówiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, wręczając statuetkę laureatce.

- Będę działała dalej, obiecuję, będę nadal osobą, którą jestem – dziękując odpowiedziała wyraźnie wzruszona Liliana Tarasow.

Nagroda dla gdańskiej organizacji pozarządowej przypadła fundacji Metapomoc, która działa na rzecz młodych ludzi z trudnych środowisk, w szczególności dzieci z pieczy zastępczej, zmierzając do wyrównania ich szans w drodze do samodzielności. Fundacja wspiera podopiecznych w procesie pełnej integracji w społeczeństwie przez udzielanie wszechstronnej pomocy w procesie usamodzielniania. Zespół fundacji zainicjował i realizuje autorskie programy rozwojowe: „Patron”, „Dom”, „Wolontariat” i „Praca”.

- Robimy to dla tych młodych ludzi, którzy tak naprawdę nie znają świata miłości, dobroci, a nie ze swojej winy zostali pozbawieni rodziców i domu rodzinnego – mówiła, odbierając nagrodę, prezeska fundacji Aldona Wojtczak.

Wręczono też dwa wyróżnienia dla gdańskich organizacji pozarządowych. Stowarzyszenie Grupa Ratownicza Alfa zostało uhonorowane za zorganizowanie transportu medycznego chorych na covid-19 i pomoc logistyczną podczas pandemii. Wolontariusze stowarzyszenia dowozili m. in. zaopatrzenie osobom starszym, które obawiały się wychodzić z domu.

Fundację „Pomagamy, Nie Ziewamy” doceniono za organizację we współpracy z lokalnymi restauratorami akcji „Posiłek dla Seniora”. W jej trakcie do domów starszych osób rozwieziono kilka tysięcy obiadów. Fundacja wspiera także osoby z niepełnoprawnościami z ośrodka integracyjnego dla osób z upośledzeniem umysłowym.

Honorowy tytuł społecznika roku przypadł Andrzejowi Stelmasiewiczowi, gdańskiemu przedsiębiorcy i radnemu miasta. W maju 2020 roku ogłosił on, że do ustania pandemii będzie przekazywać diety radnego na rzecz organizacji społecznych. W ten sposób wspierał m. in. Stowarzyszenie Park On, Puckie Hospicjum pw. św. Ojca Pio, Stowarzyszenie WL4 Przestrzeń Sztuki, Fundację Wspólnota Gdańska czy stowarzyszenie Wszystko dla Gdańska. Stelmasiewicz poza firmą działającą w branży przewodów i okablowania prowadzi Oliwski Ratusz Kultury. Jako społecznik stał się rozpoznawalny w mieście dzięki organizacji konkursów rzeźb z piasku i lodu, to on był pomysłodawcą oliwskiej piaskowej szopki bożonarodzeniowej, tworzonej od 2007 roku. Laureatem tytułu społecznika jest drugi raz, w 2014 roku został nagrodzony za przekazanie blisko 1,4 mln zł na różne cele społeczne.

Nagrody prezydenta Gdańska im Lecha Bądkowskiego są przyznawane od 2000 roku. Obecnie – w trzech kategoriach: społecznika, organizacji pozarządowej i darczyńcy. Ustanowił je prezydent Paweł Adamowicz dla podkreślenia roli i wkładu organizacji pozarządowych w budowaniu społeczeństwa obywatelskiego i rozwiązywaniu lokalnych problemów.

- Chciałam dzisiaj powiedzieć o trzech demonach, które przeszkadzają nam nieraz w robieniu tego, z czym przychodzi nam się zmierzyć – mówiła podczas uroczystości wręczenia nagród Sławina Kosmulska, córka patrona lauru, Lecha Bądkowskiego. - To „trud”, „strach” i „nie warto”. Kto czytał epopeję Aleksandra Majkowskiego „Życie i przygody Remusa” po kaszubsku, czy po polsku w tłumaczeniu Lecha Bądkowskiego, ten o nich wie.

Patron nagrody był pisarzem, dziennikarzem, tłumaczem, działaczem politycznym, kulturalnym i społecznym. Walczył w II wojnie światowej m. in. w bitwie nad Bzurą i bitwie o Narwik. Kawaler orderu Virtuti Militari. Po powrocie do kraju zamieszkał w Gdańsku i pracował m. in. w Dzienniku Bałtyckim. Współzakładał Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. W sierpniu 1980 w imieniu literatów regionu wsparł strajkujących stoczniowców i został rzecznikiem prasowym Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Współredagował Porozumienia Gdańskie w zakresie postulatów wolności słowa. Przed 1980 rokiem i później był inwigilowany i represjonowany.

Gdańsk: Nagrody im. Lecha Bądkowskiego przyznane. Laury dla ...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki