Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Mieszkańcy Oliwy złożą zawiadomienie do prokuratury ws. zabytkowej zajezdni

Jacek Wierciński
Grzegorz Mehring
Mieszkańcy terenu zabytkowej zajezdni tramwajowej w Oliwie chcą złożyć zawiadomienie do prokuratury. Oskarżają właściciela, spółkę Easy.pl, o to, że nie dba o teren przylegający do budynku, który spłonął na początku września.

To nie będzie pierwsze zawiadomienie w sprawie spółki, której współwłaścicielem jest Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, poprzednie mieszkańcy złożyli w 2010 roku.

Gdańsk: Prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie pożaru w zabytkowej zajezdni w Oliwie

- Chodziło o trzy paragrafy ustawy o ochronie zabytków, dotyczące niezabezpieczenia obiektu, niepoinformowania konserwatora o wcześniejszym pożarze i umieszczania reklam bez zezwolenia - relacjonuje jeden z mieszkańców, pan Janusz. - Dowiedzieliśmy się, że w sprawie zapadł wyrok w trybie nakazowym, ale nie wiemy jaki, bo podobno nie jesteśmy stroną - dodaje mężczyzna.

Tym razem pod zawiadomieniem podpisało się 19 rodzin mieszkających na terenie feralnej zajezdni. Do pożaru głównego budynku doszło tam w nocy z 10 na 11 września. Przyczyny nie są znane, a sprawę bada prokuratura. Wiadomo, że w otwartym budynku częstymi gośćmi byli bezdomni, którzy spożywali tam alkohol.

- Obiekt był niezabezpieczony, właściciel dopuszczał się zaniedbań od początku, a pożar z naszego punktu widzenia nic nie zmienia, bo obiekt ten nadal stoi, nadal jest zabytkiem i będziemy starali się przymusić właściciela do działania - komentował bezpośrednio po zdarzeniu Marcin Tymiński, rzecznik prasowy pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Pożar w zabytkowej zajezdni w Gdańsku Oliwie: To było podpalenie!

Mielewczyk nie ukrywał, że teren nie był zabezpieczony, ale twierdził, że zajezdni nie upilnowały Straż Miejska i policja.

- Ja mam tam stać i sam pilnować? Na co ja płacę podatki? - denerwował się. - Wyłożyłbym 10 tysięcy złotych i to by było spalone. Spodziewałem się tego. Budynek jest ogrodzony, ale i tak wdzierają się tam bezdomni - podkreślał. Twierdzi, że "nagonka medialna" na właściciela ma polityczny podtekst i to właśnie dlatego o zajezdni - jednym z wielu zaniedbanych budynków, jest tak głośno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki