Wzięli w nim udział zarówno amatorzy, jak i znani artyści. Od soboty najciekawsze prace oglądać można w Gdańsku, na skwerze przed Ratuszem Staromiejskim.
Jury przyznało główną nagrodę komiksowi "Smak wolności", którego autorami są Grzegorz Janusz (scenariusz) i Ernesto Gonzales (rysunek). Przechodniom podoba się także przewrotna i metaforyczna opowieść o ćmie lecącej w ogień, która przypadkiem ląduje w pajęczej sieci.
Było też osiem wyróżnień. Zwycięzcy otrzymają 8 tys. zł. Drugą nagrodę i 5 tys. zł dostanie Tomasz Kontny (scenariusz) i Paweł Piechnik (rysunek) za komiks "Ballada o bloku wschodnim".
- Tutaj mamy do czynienia z tandemem twórców doskonale znanym w środowisku komiksowym - opowiada członek jury Paweł Timofiejuk. - Są to twórcy, który uczestniczą w wielu konkursach. Ich komiks jest bardzo dobrze przygotowany od strony technicznej, nawiązuje do klimatu wyborów z 1989 roku, kiedy to pojawił się plakat "W samo południe" z Gary Cooperem. Państwa bloku wschodniego przedstawione są tu w klimacie Dzikiego Zachodu.
Najciekawsze obrazkowe historie odchodzą od schematycznych skojarzeń, nie nawiązują wprost do polityki.
- Interesujące są prace holenderskiego twórcy Stijna Gisquiere'a, który przysłał trzy komiksy obrazujące uczucie wolności. Wyróżniony komiks "Paradise" pokazuje, jak mały chłopczyk idzie do dzielnicy czerwonych latarni. Kiedy się spotyka z prostytutką, okazuje się, że przyszedł tu w poszukiwaniu pięknej miłości i czułości, po prostu chce się tylko do kogoś przytulić.
Prostota formy tego komiksu sprawia, że dotrze on do każdego odbiorcy.
Szczególnie ciekawe jest dzieło warszawskich twórców Ireneusza Koniora (scenariusz) i Bereniki Kołomyckiej (rysunek) pt. "Stój i patrz". Ireneusz Konior jest autorem świetnego komiksu "Opowieść rybaka", lubującym się w absurdalnym humorze. Tym razem stylistyka jest odmienna. Konior w specyficzny sposób nawiązuje do filmu "Popiół i diament". Kropki czerwieni oznaczają tu krew, ale też bunt.
W konkursie była też kategoria cartoon (komiks jednoobrazkowy). Zwyciężyła praca Wojciecha Gdowskiego "Pod prąd"... - Ten jednoobrazkowy komiks nawiązujący do socrealizmu ukazuje, czym jest walka o wolność. W komunizmie wszyscy szli według określonego schematu, ci którzy walczyli z tym systemem płynęli pod prąd - mówi Paweł Timofiejuk.
Warto też zwrócić uwagę na komiks "Zakazana gałąź", według scenariusza Grzegorza Janusza - nagrodzonego już za "Smak wolności" (rysunki wykonał Tomasz Niewiadomski).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?