Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: KW GUWNO zmienił nazwę na KORYTO

Ewelina Oleksy
Komitet Wyborczy GUWNO (Gdańska Unia Wybitnie Normalnych Obywateli) zgodnie z zaleceniami Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Gdańsku zmienił nazwę. Od dziś nie ma GUWNA, a jest KORYTO, czyli Komitet Rywalizacji Totalnej.

Irma Kul, komisarz wyborczy Gdańska na pomysł reaguje gromkim śmiechem. Ale decyzję czy nowy komitet zarejestruje podejmie w poniedziałek.

- Na razie zastanawiam się co z tym zrobić - przyznaje.

Tymczasem aktywiści skupieni w nowym komitecie, wydali już pierwsze oświadczenie:

"Wyzbywając sie wszelkich sentymentów i ideałów w dążeniu do celu, oświadczamy, że zdecydowaliśmy się porzucić GUWNO na rzecz KORYTA. Tym samym deklarujemy powstanie KWW Komitetu Rywalizacji Totalnej, czyli KW KORYTO. Zamierzamy bezwzględnie rywalizować o kasę, władzę i przywileje. Nasz program zawarty jest w nazwie naszego komitetu, Chodzi nam tylko o KORYTO.

Apelujemy do wszystkich sił politycznych o przyłączenie się do naszego komitetu. Otwarcie deklarujemy opinii publicznej o co nam chodzi wyzbywając się zbędnych dyskusji programowych. Nazywamy rzeczy po imieniu.

Wzywamy prezydenta Pawła Adamowicza, który deklaruje się ojcem chrzestnym naszego komitetu do kandydowania z naszej listy. Dlaczego? Ponieważ znamy wielu mieszkańców Gdańska uważających, że nikomu tak jak jemu przez dwanaście lat swoich rządów, nie udało się dochować wierności naszemu programowi."

- Cieszymy się, że anarchistom udało się w końcu wystartować. Będą mieli szansę sprawdzić swoje rzeczywiste poparcie wśród wyborców. Dziękujemy za propozycję, ale prezydent Paweł Adamowicz jest kandydatem Platformy Obywatelskiej RP- odpowiada Piotr Grzelak, szef sztabu wyborczego Pawła Adamowicza.

Kandydat koryta owiany jest na razie tajemnicą.

Bogdana Oleszka, szefa Rady Miasta Gdańska , cała inicjatywa nie bawi. Radny tłumaczy, że owszem sami namawiali aktywistów do startu w wyborach, ale poważnego, a nie robienia wariacji na ich temat.

- Zarówno pierwsza, jak i druga nazwa komitetu świadczą o tym, że nie chce on podejść poważnie do tematu wyborów. Może im się wydawać, że my siedzimy w takim korytku, chciałbym więc żeby do niego weszli i zobaczyli jak to wszystko wygląda naprawdę. Ich wyobrażenie o pracy w samorządzie jest mylne. Tu trzeba tworzyć lokalne prawo, a nie bawić się w happeningi - komentuje Oleszek. - Nawet nie chcę tego oceniać. Niech zrobią to wyborcy - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki