Kozioł i jego towarzysz Eligiusz - trzeba przyznać- wyróżniają się z tłumu. Zwłaszcza wielki... sierściuch. Jego czerwone , krótkie spodenki i gruby, barwny łeb i wyłupiaste oczy widoczne są z daleka.
Kim jest i co robi w Gdańsku? - Jestem prawdziwą bajkową postacią i przyjechałem z Warszawy - odpowiada damskim głosem.
Kompan kozła ubrany jest w zielony uniform i zabawną czapkę. Duet bawi, opowiada baśniowe historie, zaczepia dzieci i dorosłych.
Na gdańskie kupieckie, dominikańskie szaleństwo baśniowe postaci przybyły po raz trzynasty. Można więc rzec, że to już weterani jarmarku, którzy wpisali się w dominikański pejzaż.
Na Głównym Mieście można ich będzie spotkać przez trzy najbliższe tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?