Gdańsk: Koronawirus zaatakował 13 marynarzy. 12.08.2020 r. To załoga statku, który w czerwcu przypłynął na remont do gdańskiej stoczni

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Sanepid szuka osób, z którymi kontaktowali się marynarze zakażeni koronawirusem. Na zdj. tankowiec Amundsen Spirit
Sanepid szuka osób, z którymi kontaktowali się marynarze zakażeni koronawirusem. Na zdj. tankowiec Amundsen Spirit Wikimedia Commons
Wykryto nowe ognisko zachorowań na koronawirusa w Gdańsku, pierwsze tak duże związane z ludźmi morza. U trzynastu marynarzy tankowca Amundsen Spirit, pływającego pod banderą Panamy w środę, 8 sierpnia testy wykazały wynik dodatni, jedna osoba w nocy z wtorku na środę trafiła do szpitala zakaźnego w Gdańsku.

Koronawirus zaatakował trzynastu marynarzy w Gdańsku

Wśród rekordowych 75 nowych przypadkach zakażenia SARS-CoV-2 na Pomorzu, aż 13 wystąpiło u załogi statku, stojącego na przeglądzie technicznym w gdańskiej stoczni od czerwca tego roku. Marynarze są obcokrajowcami.

Przed powrotem na morze, 32-osobowa załoga wykonała komercyjne badania w kierunku COVID-19. Wówczas okazało się, że 13 wyników było dodatnich. Jeden z marynarzy z objawami choroby trafił w nocy z wtorku na środę do szpitala zakaźnego w Gdańsku. Pozostali przebywają na kwarantannie na statku, stojącym na redzie gdańskiego portu. Czekają tam na dalesze decyzje armatora.

Wiadomo już, że załoga w ostatnich miesiącach mogła opuszczać jednostkę. I prawdopodobnie podczas takich wyjść „na miasto” musiało dojść do zakażenia.

– Ustalenie ich kontaktów na lądzie może być bardzo trudne – przyznaje Anna Obuchowska, z-ca dyrektora Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. – To jest niepokojące. W raportach mamy dużo pojedynczych przypadków zakażeń. Wprawdzie żadna z tych osób nie wskazywała w wywiadzie na kontakt z marynarzami, ale mogło to gdzieś umknąć.

Koronawirus a wesela

Epidemiolodzy twierdzą jednak, że „ognisko marynarskie” nie jest tak niebezpieczne jak obyczaje weselne. I nie ukrywają, że najbardziej dzisiejszą statystykę podniosły kaszubskie wesela. Wśród 70 nowych zachorowań, ponad 50 to przypadki związane z pięcioma takimi uroczystościami

– Należy pamiętać, że najgroźniejsze są dziś wesela, stypy, osiemnastki i spotkania towarzyskie – mówi Anna Obuchowska. – To właśnie życie towarzyskie odpowiada za wzrost zachorowań na Pomorzu.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie