Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Koncert 12 Wiolonczelistów Filharmonii Berlińskiej

Tomasz Lipiński
Perfekcyjni wiolonczeliści Wiolonczeliści Filharmonii Berlińskiej, esencja słynnej orkiestry
Perfekcyjni wiolonczeliści Wiolonczeliści Filharmonii Berlińskiej, esencja słynnej orkiestry Grzegorz Mehring
Dla uczczenia dwudziestej rocznicy upadku muru berlińskiego na zaproszenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec oraz Goethe Institut przyjechał do Gdańska słynny ansambl 12 Wiolonczelistów Filharmonii Berlińskiej.

Nie usłyszeliśmy niestety na niedzielnym koncercie pełnego składu legendarnej orkiestry, ale można powiedzieć, że samą jej esencję, gdyż sekcja wiolonczel może być największą chlubą berlińczyków.
Każdy muzyk, który kiedykolwiek grał w zespole złożonym z kilkunastu jednakowych instrumentów, wie, że to dosyć niekomfortowe zajęcie, bardzo wymagające technicznie, intonacyjnie i interpretacyjnie.

Dużo trudniej też w takim składzie osiągnąć zadowalający efekt brzmieniowy. Tych wszystkich problemów nie dało się zauważyć w grze najsłynniejszej na świecie grupy wiolonczel. Artyści oczarowali gdańską publiczność swobodą, naturalnością, perfekcyjnym zgraniem zespołowym, a przede wszystkim niepowtarzalnym silnym i gęstym brzmieniem dwunastu bezcennych włoskich instrumentów. Ciekawie dobrany repertuar, obejmujący muzykę od baroku przez romantyzm aż po tanga Astora Piazzolli, sprawił, że publiczność za każdym razem dziękowała brawami, co chwila zaskakiwana zupełnie nowym brzmieniem, innym stylem, odmiennym gatunkiem muzycznym.

Na mnie Berlińscy Wiolonczeliści zrobili największe wrażenie, grając "Pawanę dla zmarłej infantki" Maurycego Ravela oraz muzykę epoki romantyzmu. Wielkim sukcesem okazała się prapremiera kompozycji Krzesimira Dębskiego "Cello Animation", napisanej specjalnie dla tego zespołu. Dowcipny utwór przeniósł nas w świat gorących tropikalnych plaż, wzbudzając zarazem wesołość, jak i nostalgię za odchodzącym latem... Muzyka Krzesimira Dębskiego, skrojona na miarę dla 12 Berlińskich Wiolonczelistów, w pełni zasługuje na to, by wejść do ich stałego repertuaru. Odnalazłem w niej wszystko, co jest charakterystyczne dla tego zespołu: wirtuozerię, poczucie humoru, swobodę i niekonwencjonalne podejście do repertuaru koncertowego.

Wizyta Berlińskich Wiolonczelistów rozpoczęła cykl koncertów na gdańskiej Ołowiance w wykonaniu sław światowej sceny muzyki klasycznej pod nazwą "Koncertów nadzwyczajnych". Nazwiska, które jeszcze nie tak dawno mogliśmy podziwiać, jedynie słuchając ich z trudem zdobytych nagrań, dziś są na wyciągnięcie ręki. Już niedługo, bo w najbliższy piątek, 2 października, usłyszymy Maxima Vengerova, uznawanego za jednego z najwybitniejszych współczesnych skrzypków - ale tym razem w roli dyrygenta. W koncercie muzyki rosyjskiej, w którym solistką będzie utytułowana skrzypaczka Anna Maria Staśkiewicz, usłyszymy koncert skrzypcowy D-dur Piotra Cajkowskiego oraz jego VI symfonię "Patetyczną". W listopadzie na Ołowiance wystąpi młodzieżowa orkiestra Sinfonia Iuwentus, a w lutym Arutiun Papazjan w repertuarze chopinowskim oraz "Orchestra of the 18th Century". A to tylko niektóre z ważnych wydarzeń koncertowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki