Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Kolejny akt oskarżenia w sprawie mafii mieszkaniowej. Materiał dowodowy liczy już tysiąc tomów akt!

Karol Uliczny
Karol Uliczny
Fot. Karolina Misztal/Polskapress
Prokuratura Regionalna w Gdańsku skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku kolejny akt oskarżenia przeciwko członkom zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się lichwą mieszkaniową. Ich ofiarą padło 79 pokrzywdzonych, którzy stracili nieruchomości o łącznej wartości ok. 10 mln zł.

Aktem oskarżenia objęto siedem osób, głównie mieszkańców Trójmiasta, w tym jednego notariusza. Zarzucono im popełnienie łącznie 123 przestępstw na szkodę 79 pokrzywdzonych, zamieszkujących na terenie całej Polski.

- Zarzuty dotyczą oszustw przy zawieraniu z pokrzywdzonymi umów pożyczek poprzez wykorzystanie ich dramatycznego położenia oraz niezdolności do zrozumienia podejmowanych czynności prawnych z powodu sędziwego wieku, nieporadności czy też złego stanu zdrowia - informuje prok. Marzena Muklewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. - Notariusza oskarżono o popełnienie, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej 19 przestępstw niedopełnienia obowiązków związanych z rzetelnym sporządzaniem aktów notarialnych. Ponadto, podejrzanym zarzucono działania w zorganizowanej grupie przestępczej oraz pranie brudnych pieniędzy.

Mechanizm przestępczego działania

W toku śledztwa ustalono, że oskarżeni działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej w różnych rolach. Dwóch, to faktyczni pożyczkodawcy, stający się beneficjentem niekorzystnych umów. Pozostali trzej to tzw. „słupy”, którzy działali na ich rzecz.

- Osoby te, oraz kolejny podejrzany, podejmowali czynności w celu ukrycia przestępnego pochodzenia korzyści - mówi prok. Muklewicz. - Wśród oskarżonych znalazł się również notariusz, który do aktów notarialnych wprowadzał niekorzystne i niezrozumiałe dla pokrzywdzonych zapisy w tym ułatwiające przejęcie nieruchomości z pominięciem drogi sądowej. Sporządzone w ten sposób akty notarialne były nie tylko umową pożyczki, ale ukrytą formą sprzedaży nieruchomości. Notariusz nie odczytywał treści aktów oraz nie udzielał pokrzywdzonym stronom umów niezbędnych wyjaśnień dotyczących dokonywanych czynności notarialnych i ich skutków. W ten sposób oskarżeni doprowadzili do zawarcia umów w sposób oczywisty naruszających interes osób pokrzywdzonych, którzy na ich mocy tracili swoje nieruchomości.

Kolejny akt oskarżenia

Skierowany obecnie do sądu akt oskarżenia jest kolejnym w tej sprawie.

- Na początku tego roku Prokuratura Regionalna w Gdańsku oskarżyła 7 osób, w tym 3 notariuszy. Zarzucono im dokonanie 81 przestępstw na szkodę 50 pokrzywdzonych. Łączna wartość utraconych przez pokrzywdzonych nieruchomości wyniosła ok. 10 mln zł - mówi rzeczniczka prokuratury. - Kolejny akt oskarżenia, przeciwko dwóm osobom skierowano w czerwcu 2020 r. Podejrzani dokonali oszustw na szkodę 11 osób przy czym wykorzystywali ich przymusowe położenie. Pokrzywdzeni utracili nieruchomości o wartości około 2,5 mln zł.

Akty oskarżenia są wynikiem śledztwa, które zostało zainicjowane wykonaną w kwietniu 2016 r. analizą szeregu postępowań dotyczących tzw. „lichwy mieszkaniowej” prowadzonych na przestrzeni lat 2013-2015. Sprawy te połączono, by doprowadzić do jednego śledztwa obejmującego całą grupę pożyczkodawców. Łącznie podjęto i dołączono ponad 150 postępowań prowadzonych na terenie całego kraju. Przedmiot postępowania obejmuje ponad 1000 wątków. Materiał dowodowy zebrany został w tysiącu tomach akt sprawy. W sprawie przesłuchiwani zostali liczni pokrzywdzeni i świadkowie, badane były zapisy ksiąg wieczystych, prowadzono także analizę akt postępowań cywilnych, komorniczych. Zarzuty usłyszało w sumie 36 podejrzanych.

- Działająca w latach 2010-2017 grupa przestępcza wyszukiwała ofiary za pośrednictwem anonsów w prasie i Internecie, a także na tablicy ogłoszeń w gdańskim Urzędzie Miasta, na której informowano o licytacjach. W zainteresowaniu grupy pozostawały osoby w trudnej sytuacji życiowej, które miały zadłużone mieszkania, niespłacone kredyty i były zagrożone egzekucjami komorniczymi - mówi prok. Muklewicz. - Oskarżeni proponowali im pożyczki udzielane pod zastaw mieszkań i domów, a rzeczywistym celem grupy było przejęcie tych nieruchomości. Wysokość pożyczek wynosiła od tysiąca do 50 tys. zł. Ich konsekwencją była utrata nieruchomości wartych od 80 tysięcy do 600 tys. zł.

Oszukańcze elementy umów pożyczek

Umowy pożyczek były zabezpieczone zastawem na nieruchomości. Zawierane były w formie aktu notarialnego, w celu przeniesienia własności nieruchomości na pożyczkodawcę do czasu zwrotu pożyczki. Stałą cechą zawieranych aktów notarialnych było uzyskiwanie od pokrzywdzonych pełnomocnictw do wymeldowania wszystkich domowników z nieruchomości, będącej przedmiotem umowy.

- Oprocentowanie pożyczki było zawsze wyższe niż 15 proc. w skali roku, ale z uwagi na prowizje i dodatkowe opłaty, ich faktyczny koszt sięgał nawet 80 procent. Pokrzywdzeni otrzymywali zazwyczaj znacząco mniejsze kwoty od zapisanych w notarialnych umowach. Jednocześnie ujęte w aktach notarialnych wartości nieruchomości zawsze były zaniżone nawet o połowę.

Umowy były zawierane najczęściej na sześć miesięcy. Pożyczkodawca umieszczał w umowie pożyczki zapisy o możliwości przedłużenia terminu zwrotu pożyczki. Często jednak w przypadku zgłoszenia przez pokrzywdzonych możliwości przedłużenia okresu trwania pożyczki nie można było nawiązać kontaktu z pożyczkodawcą lub współpracującymi z nim osobami. Byli natomiast zmuszani do opuszczenia swoich domów i mieszkań. Opornych lokatorów członkowie grupy przestępczej nękali, dokwaterowując im obce osoby, które niszczyły lokale.

Za zarzucone czyny grożą oskarżonym kary do 15 lat pozbawienia wolności. Notariuszowi zarzucono przestępstwo kwalifikowane z art. 231 § 2 kk, które zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki