Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Kolejne pamiątki trafiły do ECS

Dorota Abramowicz
Nieznane zdjęcia z lat 70. i 80. XX wieku, ulotki, listy, podziemne wydawnictwa i dokumenty związane z Solidarnością trafiły do redakcji "Dziennika Bałtyckiego". Przed zniszczeniem uratowali je zapaleńcy z Sekcji Historyczno-Eksploracyjnej Towarzystwa Przyjaciół Sopotu.

Basil Kerski, dyrektor ECS, nominowany do nagrody im. Jerzego Giedroycia

W poniedziałek znalezisko oficjalnie przekazaliśmy Europejskiemu Centrum Solidarności.

- To archiwum robi wrażenie - powiedział Andrzej Trzeciak, kustosz kolekcji pamiątek historycznych w ECS. - Są wśród nich perełki, których nie mamy w naszej kolekcji. Po naukowym opracowaniu część z nich zostanie wyeksponowana na wystawach.

Gdańsk: Tablice z postulatami strajkowymi wyjechały do Warszawy (ZDJĘCIA)

- Niektóre z tych materiałów były zbierane przez mego nieżyjącego już ojca - mówi Zbigniew Okuniewski. - Tata pracował w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni, ciężko doświadczył go grudzień 1970 r., do Solidarności nigdy się nie zapisał. A jednak odczuwał potrzebę gromadzenia wszystkich materiałów związanych z wydarzeniami lat 80. Archiwum ojca ocalało, ale wiele innych dokumentów i zdjęć z tamtych lat ląduje dziś na śmietnikach.

Pasjonaci z sekcji przeglądają kontenery, gdzie wyrzucane są "niepotrzebne śmieci" podczas przeprowadzek, wyciągają stare albumy i przedmioty wkładane do kontenerów podczas gdyńskich wystawek. Bywa, że trafiają na prawdziwe skarby sprzed lat. Wśród nich także znalazły się przyniesione w ubiegłym tygodniu do naszej redakcji przedmioty o zaledwie 30-letniej historii.

- Uznaliśmy z kolegami z sekcji, że trzeba je ratować, bo bezpowrotnie stracimy cząstkę naszej historii - tłumaczy Okuniewski.

Gdańsk: Nowe pamiątki dla Muzeum II Wojny Światowej (ZDJĘCIA)

Tą cząstką - przekazaną w miniony poniedziałek do Europejskiego Centrum Solidarności - jest chociażby podpisane przez Bogdana Borusewicza wezwanie "Do społeczeństwa polskiego" z 24 grudnia 1981 roku z instrukcją, jak powinien zachować się Polak po ogłoszeniu stanu wojennego. I tak członkowie partii powinni byli oddać legitymacje, a osoby zainteresowane mogły przeczytać poradnik, jak i gdzie drukować nielegalne ulotki. Z kolei nr 3 "Kontaktów", pisma Oświaty Niezależnej, drukuje list Matki, przestrzegającej przed prowokacjami SB , która szczególnie polowała na młodych pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Gdańsk: Społeczna akcja ECS w Nowym Porcie, Brzeźnie i na Stogach

Wśród przedmiotów przekazanych do ECS znajduje się prywatny list. Autor dziękuje niewymienionemu z imienia koledze z zagranicy za przesłaną paczkę (z żalem stwierdza, że nie było w niej papierosów) i opisuje codzienne życie w okresie między strajkami a stanem wojennym. Dowcipny i bardzo prawdziwy list kończy rysunek, przedstawiający kolejkę do kiosku po papierosy...

Andrzej Trzeciak, kustosz działu pamiątek historycznych, uważa, że dla takich listów powinno się znaleźć miejsce na stałej wystawie, która powstanie w 2013 r. Tak samo dla innych pamiątek zalegających w piwnicach i na pawlaczach.

- Nadal apelujemy o przynoszenie do siedziby ECS przy ul. Doki 1 w Gdańsku dokumentów osobistych i urzędowych, wspomnień, fotografii, nagrań, powielaczy i innych przedmiotów, składających się na dziedzictwo Solidarności - mówi Aleksandra Dulkiewicz z ECS. - Szukamy plakietek, koszulek z napisami, znaczków. Nierzadko to ostatnia chwila, by je uratować.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki