Inscenizacje każdego roku oglądają tysiące widzów. Frekwencja jest ogromna, bo Dzień Wyzwolenia, który Rosjanie obchodzą 9 maja, jest dniem wolnym od nauki i pracy.
- Najbardziej niesamowite wrażenie, którego nie można poczuć ani podczas czytania historycznych książek, ani oglądania filmów, wywołują wybuchy i głośne okrzyki publiczności - opowiada Maciej Makowski, wiceprezes stowarzyszenia SGO. - W Rosji prawo dotyczące posiadania i wykorzystywania amunicji jest bardziej liberalne niż u nas, przez co możemy używać oryginalnej broni z II wojny światowej.
Członkowie SGO wyjechali do Kaliningradu dziś o świcie. W niedzielę będą przygotowywać się do przedstawienia, a w poniedziałek rano odtworzą pierwszą z trzech inscenizacji. Każda trwa od 40 min do 1,5 godz., a ostatnia, która odbywa się wieczorem, dodatkowo przyciąga grą świateł i wizualnymi efektami. - Co roku odwiedza nas konsul, a relacje są coraz lepsze - dodaje Maciej Makowski. - Na koniec wszyscy zostajemy uhonorowani orderami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?