Po przeczytaniu w czwartkowym "Dzienniku Bałtyckim" artykułu "Sąd zostawił sieroty bez środków do życia" kierownik działu postępowań pozaprawnych uznał, że można wykorzystać uprawnienia prokuratury do przyspieszenia działań sądu - mówi Agnieszka Gładkowska z gdańskiej Prokuratury Okręgowej. - Także prokuratura ma prawo wnioskować w trybie zabezpieczenia interesów dzieci o tymczasowe umieszczenie ich w rodzinie zastępczej. Sprawa może być załatwiona szybko, bo zgodnie z obowiązującym prawem sąd ma tydzień na podjęcie decyzji.
O losach 13-letniego Sebastiana i trzy lata starszej Patrycji piszemy od kilku dni. Przed trzema laty dzieci straciły ojca, który zmarł na serce. W lutym tego roku pochowały matkę, która przegrała walkę z chorobą nowotworową. Wniosek o stworzenie dla sierot rodziny zastępczej złożyła ciocia, samotna matka dwojga dzieci, pracująca w sklepie za 1600 zł.
Mimo to sąd, choć prawo to dopuszczało, odłożył decyzję o ustanowieniu tymczasowej rodziny zastępczej dla sierot do czasu skończenia przez ciotkę kursu. W efekcie rodzina została bez środków finansowych na utrzymanie, gdyż dzieciom nie przysługuje renta po zbyt krótko, wskutek chorób, pracujących rodzicach. Ciocia, pani Ewa, musiała pożyczać pieniądze na jedzenie, ubrania, książki i zeszyty dla sierot.
- Już w kwietniu do sądu trafiło nasze pismo, by pani Ewa została tymczasową rodziną zastępczą - mówi Monika Ostrowska, rzecznik MOPR w Gdańsku. - Nadal uważamy, że będzie to bardzo dobra rodzina, nasze rekomendacje przekazaliśmy także prokuraturze. Gdy sąd podejmie decyzję, zaczynamy wypłacać rodzinie po tysiąc złotych na każde dziecko.
To niejedyna dobra wiadomość dla sierot i ich cioci. W piątek z naszą redakcją skontaktowały się dwie osoby gotowe pomóc rodzinie w uregulowaniu choć części długów zaciągniętych na utrzymanie dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?