Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: I Katolickie Dni Społeczne. Apel o solidarność w Europie

B. Madajczyk-Krasowska
Czerpiąc inspirację z Ewangelii oraz ze społecznego nauczania Kościoła katolickiego, przedstawiamy propozycje rozwoju dobra wspólnego w Europie - głosi apel sygnatariuszy
Czerpiąc inspirację z Ewangelii oraz ze społecznego nauczania Kościoła katolickiego, przedstawiamy propozycje rozwoju dobra wspólnego w Europie - głosi apel sygnatariuszy Grzegorz Mehring
- Nie lękajmy się: solidarność jest naszą wspólną przyszłością. Jedność Europy była marzeniem niektórych; stała się nadzieją dla wielu. Dzisiaj naszym obowiązkiem jest zapewnić, aby nadal służyła ona celom globalnej solidarności - głosi apel uczestników I Katolickich Dni Społecznych.

To oni zebrali się rano w niedzielę pod pomnikiem Poległych Stoczniowców, gdzie najważniejszym punktem uroczystości było odczytanie przesłania (czytał je abp Anton, arcybiskup koadiutor Maribor w Słowenii).

Przesłanie zatytułowane "Solidarność przyszłością Europy" przypomina o wystrzałach 1 września 1939 r., które były początkiem najbardziej krwawego konfliktu w historii świata, który przyniósł śmierć ponad 60 milionom ludzi.

- Z dążenia do pojednania po tej tragedii zrodził się projekt wolności, pokoju i postępu, który dziś znamy jako Unię Europejską - czytamy w dokumencie. Podkreślono, że 70 lat później podczas I Katolickich Dni Społecznych dla Europy przedstawiciele 29 krajów europejskich zgromadzili się w Gdańsku, gdzie walka robotników i intelektualistów podjęta dla przywrócenia pracy jej ludzkiego i społecznego wymiaru utorowała drogę do likwidacji żelaznej kurtyny i europejskiego zjednoczenia. Sygnatariusze zaproponowali, by obecne pokolenie budowało strategię dla wspólnego dobra opartą na zasadzie miłości i służbie. Aby to spełniać, instytucje społeczne muszą szanować autonomiczne działania umożliwiające każdej osobie "realizację pełni jej możliwości", a to wymaga kierowania się zasadą solidarności.

Ta strategia potrzebuje sprawiedliwej demokracji, która może funkcjonować pod warunkiem odpowiedzialnego wkładu każdej osoby. - Postawy egoistyczne, utylitarystyczne i materialistyczne winny ustępować miejsca solidarności - zaznaczyli sygnatariusze i podkreślili, że solidarność musi stać się istotną zasadą aktywności ekonomicznej.

- Trzeba respektować godność ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Dotyczy to również przybysza, który puka do naszych drzwi oraz przyszłych pokoleń - czytamy w przesłaniu, które przestrzega także przed nadmiernym indywidualizmem i akcentuje, że solidarność jest powinnością każdego. Dokument zaznacza, że solidarność oznacza osobiste i wspólne zaangażowanie w 3 kierunkach: solidarność pokoleń, solidarność Europy i solidarność Europy z resztą świata. Przesłanie opisuje, jakie działania muszą być podjęte, by ta solidarność była urzeczywistniona.

Tomasz Zdrojewski z Kancelarii Prezydenta odczytał także przesłanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Ostatnim akcentem spotkań była msza św. w bazylice w Oliwie pod przewodnictwem abp. Sławoja Leszka Głódzia.

I Katolickie Dni Społeczne dla Europy trwały w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance od czwartku do niedzieli; uczestniczyło w nich około 500 osób, hierarchów Kościoła (około 30 biskupów, 40 kapłanów), intelektualistów, polityków. Organizatorami byli Komisja Episkopatów Wspólnoty Europejskiej, Europejskie Centrum Solidarności, a także archidiecezja gdańska, KAI. Uczestnicy wzięli udział w nabożeństwie ekumenicznym w sobotę na Westerplatte, odwiedzili gdańskie parafie, Instytut Sztuki Wyspa. W sobotę wysłali list do papieża Benedykta XVI.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki