Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Firma, która chce budować tunel po Martwą Wisłą, ma kłopoty

Anna Werońska
Tunel pod Martwą Wisłą ma zostać wykonany metodą tzw. mikrotunelingu
Tunel pod Martwą Wisłą ma zostać wykonany metodą tzw. mikrotunelingu Przemek Świderski
Firma Obrascon Huarte Lain, która wygrała przetarg na budowę tunelu pod Martwą Wisłą, ma poważne problemy za granicą. Kilka tygodni temu została ukarana przez rząd Dystryktu Federalnego w Meksyku grzywną 10 mln peso (około 2 milionów złotych), po tym jak płyta mostu i dwa filary przewróciły się na autostradzie. Kolejna kara - 2 mln peso, dotyczyła natomiast wycięcia, bez pozwolenia, kilku hektarów lasów.

Tym co się dzieje za granicą, władze Gdańska jednak się nie przejmują.
- OHL był bardzo dokładnie sprawdzany, tyle że nie pod względem spekulacji i doniesień prasowych, ale referencji i gwarancji finansowych, a te są w porządku - podkreśla Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska. - Nie mamy powodu dyskredytować OHL. W przypadku Trasy Słowackiego Gdańskie Inwestycje Komunalne mają silny zespół własnego nadzoru, co oznacza, że od początku wykonawca jest dokładnie kontrolowany, a szczegółowe zapisy nie pozwolą na gorszą jakość czy wykonanie - dodaje.

Budowa tunelu pod Martwą Wisłą pod znakiem zapytania

Firma OHL w związku ze swoimi kłopotami w Meksyku wydała jedynie oświadczenie, w którym przeprasza za skutki wypadku, do jakiego doszło na autostradzie Urbana Norde.

Podczas przetargu na budowę IV odcinka Trasy Słowackiego w Gdańsku, wraz z tunelem pod Martwą Wisłą, OHL wystąpiło jako lider konsorcjum, w którym znalazły się także Hydrobudowa Polska SA, PBG SA i Aprivia SA. Firmy zadeklarowały najniższą cenę - 885 mln zł. Oferty pozostałych czterech konkurentów wahały się od 1,2 do 1,6 mld zł i to właśnie jeden z nich - konsorcjum FCC Construction SA, Alpine Bau GmbH i Alpine BeMo Tunnelling GmbH - złożył odwołanie od wyniku przetargu, argumentując, że zwycięska oferta jest zbyt niska.

Krajowa Izba Odwoławcza rozpatrzyła odwołanie, unieważniła wybór najtańszej oferty i nakazała ponowne sprawdzenie ofert. GIK zobowiązał natomiast wykonawcę do złożenia wyjaśnień. Ten jednak jeszcze tego nie zrobił.

Budowa tunelu pod Martwą Wisłą już w maju. Hydrobudowa chce 885 mln zł
- Konsorcjum z liderem OHL ma czas do piątku, do końca dnia, na przesłanie nam wyjaśnień. W przyszłym tygodniu chcielibyśmy ogłosić wyniki tego przetargu i rozpocząć procedurę - mówi Magdalena Skorupka- Kaczmarek, rzecznik GIK. - Tak jak zwykle, pozostałe firmy będą miały 10 dni na ewentualne odwołania.

Hydrobudowa Polska niepowodzeniami swojego partnera zdaje się nie przejmować.
- Nie mamy żadnych podstaw, by wątpić w profesjonalizm, rzetelność i kompetencje OHL - mówi Krzysztof Woch, rzecznik prasowy Hydrobudowy Polska SA. - Tak bogatego doświadczenia i unikatowych referencji, które pozwoliły OHL osiągnąć niezliczone sukcesy zarówno w rodzimej Hiszpanii, jak i za granicą, niektórzy mogą im tylko pozazdrościć - dodaje i podkreśla, że do tematu odwołań firma podchodzi ze spokojem. - Nasza oferta została skalkulowana naprawdę rzetelnie i zgodnie ze specyfikacją przetargową.

Gdańsk: Hydrobudowa wykonawcą Tunelu pod Martwą Wisłą

Poza udziałem w przetargu na budowę tunelu pod Martwą Wisłą, OHL i Hydrobudowa startują też wspólnie w przetargach dotyczących budowy drogi ekspresowej S8 między Wrocławiem a Łodzią i realizują już II zadanie Trasy Słowackiego w Gdańsku.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki