Prokurator IPN Krzysztof Grodziewicz wezwał w czwartek ostatniego świadka. Były pułkownik Janusz Sereda był od września 1983 r. do listopada 1989 r. dyrektorem Departamentu II MSW, czyli kontrwywiadu.
- Nie znam pana Andrzeja Ceynowy, nie spotkałem się z tym nazwiskiem, nie przypominam sobie Tajnego Współpracownika o pseudonimie Lek - tak na pytania sądu odpowiadał były szef kontrwywiadu.
Wyjaśniał także, że w służbach stosowane było zjawisko tzw. maskowania, czyli przypisywania rzekomym tajnym współpracownikom informacji, pozyskiwanych z innych źródeł.
IPN oskarża amerykanistę, że jako TW Lek "w sposób świadomy i tajny współpracował z ogniwami operacyjnymi organów bezpieczeństwa państwa w charakterze tajnego informatora przy operacyjnym zdobywaniu informacji".
Następna, być może już zakończona wyrokiem rozprawa, została wyznaczona na 8 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?