Budynek obstawiony był tłumem Strażników Miejskich, którzy początkowo nie wpuścili demonstrujących do budynku. Członkowie ruchu mieli przygotowane transparenty z różnymi symbolami religijnymi, wśród nich gwiazdę Dawida oraz półksiężyc. Domagali się, by te symbole zawisły obok krzyża w sali, gdzie odbywają się obrady rady.
- Skoro nie możemy mieć państwa świeckiego, to wyznawcy różnych religii mają prawo do tego, aby symbol ich wiary był obecny tam, gdzie wisi krzyż - przekonywali.
Gdy członkom ruchu udało się wejść do budynku, rozpoczęła się przepychanka. Protestujący krzyczeli, że nikt nie ma prawa ich zatrzymać.
Swoje oficjalne stanowisko przedstawili w końcu Bogdanowi Oleszkowi, przewodniczącemu Rady Miasta i Maciejowi Lisickiemu, wiceprezydentowi Gdańska. Zwrócili się również z prośbą o wyznaczenie terminu dogodnego dla nich i radnych, kiedy będą mogli zawiesić obok krzyża wszystkie inne symbole religijne. Zamieszanie trwało około godziny, po czym rozpoczęła się sesja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?