Jednocześnie powołał nadzorcę sądowego, którym została Magdalena Smółka (wcześniej była tam syndykiem) . Osiedle trafi więc w ręce samych mieszkańców, którzy oczekują na uprawomocnienie się wyroku. A to ma nastąpić w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Wniosek o upadłość TBS trafił do sądu
Zaczęło się od tego, że mieszkańcy osiedla złożyli w sądzie gospodarczym wniosek o przekształcenie upadłości likwidacyjnej w układowo-naprawczą. Odkupili też udziały od byłego prezesa TBS Konkret i powołali swój nowy zarząd. Teraz sami muszą zdobyć pieniądze, którymi spłacą wierzycieli. Dług wynosi ok. 6,5 mln zł. Nowy zarząd osiedla ma biznesplan, który zakłada, że uda się go spłacić w pięć lat. Ma się to stać m.in. dzięki podwyżce czynszu - ci, którzy wykupili mieszkania, płacić będą 7 zł za m kw., a lokatorzy, którzy tego nie zrobili, 13 zł.
- Dług pokryjemy przede wszystkim z wpłat mieszkańców za czynsz i tzw. dobrowolną dopłatę do jednego metra, którą ustaliliśmy na ok. 164 zł. Ponadto chcemy dokończyć inwestycję, czego nie uczynił deweloper , czyli budowę jednego z bloków, a następnie sprzedać tam mieszkania - informuje Jan Cieciora, mieszkaniec osiedla i nowy prezes spółki TBS Konkret. Podkreśla, że mieszkańcy bardzo się cieszą ze zmiany upadłości z likwidacyjnej na układową.
Wkrótce nie będą mieli gdzie mieszkać
- Plan syndyka był prosty, ale niekorzystny dla mieszkańców. Zamierzał wystawić mieszkania na przetarg w tym roku. Założył, że mieszkańcy będą mogli do niego przystąpić, natomiast nie dawał im prawa pierwokupu. Podczas rozprawy dowiedzieliśmy się, że syndyk rozmawiał już z bankami, żebyśmy ponownie wzięli kredyty i jeszcze raz kupili mieszkania. To było dla nas nie do przyjęcia - tłumaczy Cieciora.
Proces odbywał się pod specjalnym nadzorem Ministerstwa Sprawiedliwości. W sprawę zaangażował się m.in. senator prof. Janusz Rachoń, który zaproponował, by mieszkańcy sami spłacili swoje należności za majątek, który należał jeszcze do upadłej spółki.
- Ten wyrok to precedens w skali kraju - zaznacza Cieciora.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?