Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Czy prezesi miejskich spółek dostali podwyżki? Lewica napisała do prezydent Dulkiewicz, PiS zapowiada interpelację

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Nowa Lewica wysłała pismo do Aleksandry Dulkiewicz. Politycy pytają prezydent, czy prezesi gdańskich spółek i urzędnicy miejscy, zasiadający w radach nadzorczych, otrzymali podwyżki wynagrodzeń. W przestrzeni publicznej pojawiły się informacje, że zarobki niektórych prezesów miały wzrosnąć o kilka tysięcy złotych miesięcznie.

Czy prezesi gdańskich spółek dostali podwyżki?

Polityków Nowej Lewicy zaniepokoiły informacje, które opublikował serwis wybrzeze24.pl. Według nich, wyższe wynagrodzenie ma otrzymać Maciej Lisicki, prezes Gdańskich Autobusów i Tramwajów. „Do 4,80 zł podrożało wejście do gdańskiego tramwaju, a z 22 000 zł do 24 200 zł, plus prawo do 30 proc. nagrody, podrożała praca Macieja Lisickiego” - podaje portal. Podwyżkami mają też zostać objęci wiceprezesi spółki.

Z doniesień wybrzeze24.pl i serwisu Gdańsk Strefa Prestiżu wynika też, że zastępca prezydenta Piotr Grzelak „został skierowany do pracy w nadzorze nad prezesem lotniska” i z tego tytułu ma pobierać ok. 87 tys. zł. rocznie. Według portalu wynagrodzenia prezesów spółek komunalnych, zajmujących się budownictwem społecznym, miały wzrosnąć z 13 000 do 15 400 zł. A prezes Gdańskich Usług Komunalnych ma otrzymywać po zmianach 17 300 zł (podwyżka miała wynieść 2300 zł). Z kolei prezes Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach ma otrzymywać 19 800 zł, zamiast 18 tys. zł.

Podkreślamy, takie dane podał jeden z portali internetowych. W piątek biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Gdańsku nie odpowiedziało nam na pytania o ewentualne podwyżki. Pytaliśmy też niektóre spółki - ale w piątek nie przekazano nam odpowiedzi. Jak tylko je otrzymamy, opublikujemy je.

Zdaniem Lewicy ewentualne podwyżki dla prezesów gdańskich spółek budzą kontrowersje

Zdaniem przedstawicieli Lewicy, ewentualne podwyżki budzą kontrowersje, szczególnie wobec zapowiedzianych podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej. Politycy w swoim piśmie zwracają uwagę na inne sprawy – około 400 opiekunek osób niepełnosprawnych i starszych nie otrzymało prawa do bezpłatnych przejazdów. Nowa Lewica twierdzi też, że opiekunki pełniące miejską służbę na rzecz najbardziej bezradnych, zatrudnione na śmieciówkach, nie doczekały się podwyżek. Politycy Lewicy do informacji o podwyżkach podchodzą jednak ostrożnie.

„O ile wzmiankowane informacje okażą się prawdą, zwracamy się z apelem do władz miasta o natychmiastowe cofnięcie podwyżek dla najlepiej zarabiających urzędników i przedstawicieli Gdańska w radach nadzorczych spółek z udziałem Miasta. Przynajmniej do czasu zażegnania skutków trwającego kryzysu. Stoimy na stanowisku, że urzędnicy zasiadający w radach nadzorczych gdańskich spółek nie powinni pobierać z tego tytułu wynagrodzenia, ponieważ wykonują czynności nadzoru właścicielskiego wynikające z ich urzędniczych obowiązków. (...) Portal Gdańsk Strefa Prestiżu nie kryje swoich prawicowych sympatii i krytycznej oceny polityki władz Gdańska, a jego przekaz musi być weryfikowany. Jeżeli podane informacje są nieprawdziwe, oczekujemy od Pani zdecydowanego zaprzeczenia (...).” - czytamy w piśmie Nowej Lewicy do prezydent Dulkiewicz.

- Poprosiliśmy panią prezydent o informacje, czy rzeczywiście podwyżki zostały przyznane. Takie informacje krążą w sieci i budzą kontrowersje, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że w Gdańsku trudno jest teraz zrealizować cele społeczne. Nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi, ale mamy nadzieję, że ją otrzymamy - mówi Jolanta Banach z Nowej Lewicy.

Na temat ewentualnych podwyżek nie wiedzą nic radni. Zapytaliśmy m.in. Piotra Dzika z Wszystko dla Gdańska i Andrzeja Kowalczysa z Koalicji Obywatelskiej. Zbadanie sprawy już zapowiedział Kazimierz Koralewski z PiS.

- Głosy o podwyżkach do mnie docierają, ale jako radny, w tym momencie, nie nie mam konkretnych informacji. Nie wiem, czy te dane, które zostały opublikowane w Internecie, są prawdzie. Trzeba to zweryfikować, w tym momencie wolałbym być ostrożny w komentarzach i ocenach. Jeszcze dziś w tej sprawie złożę interpelację, nie zostawimy tego. Obecnie wszyscy pracodawcy chcą gonić inflację i w wielu firmach pojawiają się oczekiwania płacowe, to nie jest nic dziwnego. Natomiast bardzo duże podwyżki i to bez uzasadnienia, mogą bulwersować. Poza tym pamiętajmy, że mówimy tu o sferze samorządowo-budżetowej i wszystkie podwyżki muszą być planowane – twierdzi Kazimierz Koralewski, rady PiS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki