- Przerażający widok. Po nieogrodzonej posesji chodziło pięć koni pozbawionych schronienia, pożywienia, wody i dotyku ludzkiej ręki. Zwierzęta były wycieńczone, zagłodzone i z wyraźnymi oznakami choroby - opowiada pani Barbara.
Kobieta próbowała zorganizować pomoc, ale zawiadomiona o wszystkim Straż Miejska odesłała ją z kwitkiem. Mieszkańcy sąsiadujących z gospodarstwem domów opowiadają, że problem z ich właścicielem mają od lat. Bo zwierzęta zostawia bez opieki, a te z głodu obgryzają drzewa, rośliny, a nawet stojący przy płocie krzyż.
- Z wiadrem paszy właściciela na podwórku nigdy nie widziałam. Sami zbieramy dla nich chleb i obierki - opowiada jedna z mieszkanek ul. Nadwiślańskiej.
Mieszkańcy wielokrotnie problem zgłaszali Straży Miejskiej.
- Za każdym razem mówili, że nic nie mogą zrobić, bo mają ręce związane przepisami. Ponoć dotyczą tylko psów i kotów - żalą się sąsiedzi stadniny.
Andrzej Struk, właściciel stada, nie ma sobie nic do zarzucenia. - Konie są zdrowe, mam opinię weterynarza. Ten, któremu wychodzi sierść, akurat przechodzi łuszczycę. Smaruję go olejem, jak sierść zimowa wypadnie, nowa wyrośnie i będzie po problemie - tłumaczy.
Sprawą zainteresowało się już Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt - Animals z Gdyni.
- Nasi inspektorzy jeszcze w tym tygodniu pojadą tam i dokonają kontroli warunków bytowych koni - zapewnia Ewa Rudzińska, inspektor ds. ochrony zwierząt. Jednocześnie zastrzega, że na podstawie samych zdjęć trudno cokolwiek wyrokować, a przede wszystkim ocenić stan zdrowotny zwierząt. Jeśli po kontroli okaże się, że warunki, jakie zwierzęta mają u swojego właściciela, zagrażają ich życiu, OTOZ Animals może konie tymczasowo zabrać i wystąpić do gminy o odebranie do nich praw właścicielowi.
OTOZ Animals apeluje, by nie być obojętnym na krzywdę zwierząt i alarmować ich pod nr. tel. 58 550 43 73, gdy tylko zauważymy, że dzieje się coś złego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?