Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: CBŚ się tłumaczy w sprawie zatrzymania studentów

Łukasz Kłos
- Oni nie mają nic wspólnego z porwaniem - podkreślają obrońcy
- Oni nie mają nic wspólnego z porwaniem - podkreślają obrońcy Grzegorz Mehring
Po tygodniu milczenia Centralne Biuro Śledcze zabrało głos w sprawie kontrowersyjnego zatrzymania trojga dwudziestolatków. W przesłanej do redakcji odpowiedzi funkcjonariusze CBŚ podkreślają, że przedstawiona przez podejrzanych wersja zdarzeń jest przyjętą przez nich "linią obrony".

- Status podejrzanego daje tym osobom prawo do prezentowania szerokiej linii obrony. Jednocześnie za przedstawianie nieprawdziwych faktów w ramach tej obrony nie grożą im sankcje karne - mówi podinsp. Grażyna Puchalska z biura prasowego Komendy Głównej Policji, zwierzchniej względem CBŚ.

Policja podkreśla dobitnie, że zatrzymane osoby są podejrzane o "popełnienie bardzo poważnych przestępstw kryminalnych", a już po usłyszeniu zarzutów "zostały zapoznane z wszystkimi przysługującymi im prawami".

- W związku z zatrzymaniem żadna z nich nie zgłosiła podczas przesłuchania uwag do protokołu. Żadna z nich nie skierowała też zażalenia do sądu, w którym mogłaby się domagać zbadania zasadności, legalności i prawidłowości zatrzymania. Każdy zatrzymany otrzymał kopię protokołu, co potwierdził własnoręcznym podpisem - podkreśla podinsp. Grażyna Puchalska.

- Pragnę przypomnieć, że dzień, w którym mijał termin złożenia zażaleń, przypadał na dzień wolny od pracy. W związku z tym wydłużył się o jeden dzień i minął w ubiegły piątek. Dochowaliśmy go - tłumaczy mec. Krzysztof Koziarski, obrońca Natalii i Łukasza. - Niemniej już w minioną środę zażalenie złożyła pani Natalia, kwestionując jej zatrzymanie i sposób, w jaki zostało zrealizowane.

Odrębne zażalenie złożyła także jej matka, kwestionując sposób przeszukania jej domu.
Pani Elżbieta jest rozgoryczona stanem, w jakim funkcjonariusze pozostawili jej dom.
- Dokonano przeszukania pod moją nieobecność. Dom został przewrócony do góry nogami, a w dodatku zabrano moje rzeczy osobiste, w tym laptopa - skarży się pani Elżbieta.

Fakt złożenia zażaleń potwierdziła też Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku.

CZYTAJ TAKŻE:
Gdańsk: CBŚ pobiło studentów. Złożą skargę na policjantów
Gdańsk: Porwanie dla okupu - policja prosi o pomoc
Prokuratura ustali, czy CBŚ mogło strzelać do 24-letniego mieszkańca Elbląga
CBŚ rozbiło gang narkotykowy (FILM)

Centralne Biuro Śledcze podkreśla jednak, że nikt z trójki dwudziestolatków nie przyznał w trakcie przesłuchania, że był bity przez funkcjonariuszy.

- Każda z wymienionych osób w trakcie prowadzenia czynności w Prokuraturze Apelacyjnej w Gdańsku w części protokołu dot. stanu zdrowia oświadczyła, że jest "dobry", nie wnosząc uwag co do zatrzymania - tłumaczy podinsp. Puchalska. - Wobec jednego z zatrzymanych użyto paralizatora w celu udaremnienia jego ucieczki i zapobieżenia dalszemu czynnemu oporowi.

- Ci młodzi ludzie byli w szoku. Nie chcieli zgłaszać uwag podczas przesłuchania, bo obawiali się, że może im to się "odbić czkawką" i postawić ich w niekorzystnej sytuacji - podkreśla mec. Krzysztof Koziarski.

Maciej, który miał doznać obrażeń od paralizatora, określa wyjaśnienia policji mianem "absurdu": - Jaki opór?! Jaka ucieczka?! Tuż po wtargnięciu grupy szturmowej wszystkich powalono na ziemię i skuto kajdankami. Mając kajdanki na rękach nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby uciekać - mówi wyraźnie zbulwersowany i podkreśla, że do złożonego zażalenia dołączył płytę ze zdjęciami obrażeń i listę świadków, którzy mogą potwierdzić jego twierdzenia.

- Nie chcę zastępować prokuratora w jego prerogatywach, ale gdyby dowody na postawione zarzuty były mocne, to prokuratura z pewnością zastosowałaby środki zapobiegawcze, a nawet wystąpiła do sądu o tymczasowy areszt, czego nie uczyniła - mówi mec. Koziarski. - Jestem przekonany, że doszło do pomyłki.

CZYTAJ TAKŻE:
Gdańsk: CBŚ pobiło studentów. Złożą skargę na policjantów
Gdańsk: Porwanie dla okupu - policja prosi o pomoc
Prokuratura ustali, czy CBŚ mogło strzelać do 24-letniego mieszkańca Elbląga
CBŚ rozbiło gang narkotykowy (FILM)


Rozmowa z Krzysztofem Trynką, rzecznikiem prasowym Prokuratury Apelacyjnej

Pełnomocnicy trójki opisywanej przez nas osób twierdzą, że gdyby śledczy byli mocno przekonani co do podejrzeń względem nich, to zastosowano by środki zapobiegawcze. Trudno się z nimi nie zgodzić.
Czynności procesowe są kontynuowane i nie sposób dziś przewidzieć ich wyniku, a - poprzez to - także orzec co do sposobu zakończenia śledztwa.

Podejrzewa się ich o popełnienie bardzo poważnego przestępstwa - porwania człowieka. Tymczasem jednemu z podejrzanych pozwolono wypłynąć w morski rejs. Wobec żadnego z nich nie zastosowano nawet poręczenia czy dozoru policyjnego. Czy planowane jest więc umorzenie zarzutów względem nich?
Decyzja o niestosowaniu środków zabezpieczających nie ma żadnego znaczenia dla podjęcia decyzji o umorzeniu zarzutów. Powtarzam, wciąż prowadzimy czynności procesowe.

Rozmowa z Mariuszem Liegmannem, adwokatem

Co jest treścią zażalenia?
W tej chwili skupiamy się przede wszystkim na udowodnieniu, że decyzja o zatrzymaniu nie była trafiona. Chcemy, by niezawisły sąd zbadał celowość i zasadność podjętych przez policję środków. Dziś nie wiemy zbyt wiele, na jakiej podstawie podjęto działania. Materiał, na podstawie którego podejmowano decyzję, jest niejawny. To utrudnia przyjęcie linii obrony. Jednak już dziś widać, że kierunek poszukiwań był chybiony. Ci młodzi ludzie nie mają żadnego związku z porwaniem kobiety. Gdyby prokuratura traktowała swoje podejrzenia poważnie, to przy wadze zarzutów zdecydowałaby się na zastosowanie środka zapobiegawczego. Tymczasem wobec podejrzanych nie zastosowano ani dozoru policyjnego, ani nawet nie zakazano opuszczania kraju.
Na miejscu prokuratora wnosiłby Pan o areszt?
Na pewno nie pozwoliłbym jednemu z podejrzanych wypłynąć w długi rejs dalekomorski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki