Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk Business Run. Pobiegli dla Mateusza [WIDEO,ZDJĘCIA]

Adrianna Sulska
Gdańsk Business Run 2016
Gdańsk Business Run 2016 Szymon Szewczyk
Pierwsza edycja biegu Gdańsk Business Run za nami. Mimo niesprzyjającej pogody atmosfera była gorąca, a zawodnicy dali z siebie wszystko by pomóc beneficjentowi imprezy- Mateuszowi Pędziwiatrowi.

76 drużyn, każda składająca się z pięciu zawodników, z których każdy musiał pokonać dystans 3,1 km. Tak wyglądały niedzielne zawody Gdańsk Business Run. W Gdańsku impreza odbyła się po raz pierwszy i podobnie jak w sześciu innych miastach (Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław, Katowice, Łódź) punktualnie o godzinie 10.30 pierwsi zawodnicy ze sztafet rozpoczęli bieg.

W Gdańsk Business Run wzięli udział przedstawiciele gdańskiego środowiska biznesowego. Obecne były wszystkie branże począwszy od IT, bankowości, inwestycji, aż po branżę kosmetyczną.

Szymon Szewczyk

Przypomnijmy, że Gdańsk Business Run jest biegiem charytatywnym, podczas którego biegacze biegną w sztafetach, by wesprzeć zbieranie funduszy na nową protezę dla Mateusza Pędziwiatra, beneficjenta Fundacji Jaśka Meli Poza Horyzonty. Mateusz niestety nie mógł być obecny osobiście na niedzielnej imprezie, ale godnie reprezentował go jego tata, który wziął udział w biegu.

- Przyznam, że bieg był dla mnie wyczerpujący. Ostatni raz biegałem kilka lat temu. Może będzie to początek biegania dla mnie. W zasadzie ostateczna decyzja o tym, że wezmę udział w biegu zapadła wczoraj- mówi pan Władysław Pędziwiatr. Cały wieczór i noc przygotowywałem się psychicznie, a dziś przed startem pomogła mi rozgrzewka- dodaje.

Gdańsk Business Run miał całą rzeszę ambasadorów. Są wśród nich Iwona Guzowska, Wojciech Tremiszewski czy Adam Korol.

- Nie każdy ma tyle szczęścia w życiu. Wiemy kto jest beneficjentem dzisiejszej imprezy. To jest niesamowity młody człowiek, który ma więcej pogody ducha niż niejeden zdrowy człowiek, więc nie mogłam nie wziąć udziału w tej imprezie- mówiła Iwona Guzowska.

- Trochę ślisko na trasie, na bruku, trzeba było uważać. Ale ogólnie trasa przyjemna. Dużo kibiców, dużo obcokrajowców- mówił Adam Korol. Naprawdę warto wziąć udział w tej imprezie- dodaje.

Na Targu Rybnym w Gdańsku, gdzie znajdował się start i meta sztafety pojawił się także Krystian, chłopak, który był beneficjentem biegu w 2014 roku w Warszawie.

- Nowa proteza zmieniła moje życie. Stanąłem z powrotem na nogi, wróciłem do sportu i znowu prowadzę samochód i aktywny tryby życia. Bardzo mi to ułatwiło funkcjonowanie i dzięki temu odzyskałem szczęście- powiedział Krystian. Próbowałem dziś poznać trochę rodzinę beneficjenta z Gdańska, Mateusza. Chciałem ich podnieść na duchu, pokazać, że się da i nie ma rzeczy niemożliwych- kontynuował.

Udział w biegu brał również były piłkarz Lechii Gdańsk- Jarosław Bieniuk.
- Trasa bardzo fajna przyjemna. Piękne okoliczności i szczytny cel. Oczywiście traktowaliśmy ten bieg rekreacyjnie, ale gdy stanąłem na starcie to włączył mi się tryb sportowy i chciałem wypaść jak najlepiej. Trochę się zmęczyłem- mówił piłkarz.

Jak zwykle w dobrym humorze był Wojtek Tremiszewski.
- Oddycham już spokojnie, byłem trzeci w kolejce. Było to fantastyczne przeżycie, biegłem i szedłem na zmianę. Bardziej przygotowałem się na to, że będę antymisterem wydarzenia, gdyż biegam rzadko. Ale szczytny cel i bardzo fajna przygoda- mówił kabareciarz.

W niedzielnym biegu zwyciężyła drużyna Intersport. Drugie miejsce należy do International Paper Kwidzyn, zaś na trzecim znalazła się drużyna Bojano Biega III.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki