Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Bójka pseudokibiców w pociągu. Zatrzymano 10 osób. Wszyscy opuścili areszt

Ewelina Oleksy
Gdańska policja poinformowała, że w sprawie sobotniej bójki pseudokibiców w pociągu i na stacji w Żabiance zatrzymano dziesięć osób. Wszystkich przesłuchano i wypuszczono do domu. Nie przestawiono im zarzutów, gdyż - według policji - nie było wystarczających dowodów.

Po poniedziałkowym przesłuchaniu dziewięciu kiboli, zatrzymanych ws. sobotniego ataku na pociąg, nie udało się postawić zarzutów żadnemu z nich. Zostali wypuszczeni na wolność. W policyjnym areszcie we wtorek przebywała tylko jedna osoba. Ona również po przesłuchaniu opuściła areszt.

- Zostali przesłuchani w charakterze świadków i zwolnieni do domu. Zebrany materiał dowodowy nie pozwolił na przedstawienie im zarzutów, natomiast to nie znaczy, że nie zostanie to zrobione w terminie późniejszym. Wypuszczenie ich niczego nie kończy - wskazuje kom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Czytaj też: Napad na pociąg w Gdańsku. Kibole Lechii Gdańsk zaatakowali sympatyków Arki Gdynia z Tczewa? WIDEO

Nad sprawą cały czas pracuje ponad stu policjantów. Policja cały czas analizuje dowody. Trwają też ich badania w laboratorium. We wtorek przesłuchiwana będzie dziesiąta zatrzymana w tej sprawie osoba - jedyna, jaka pozostała jeszcze w areszcie.

Mundurowi nie ukrywają, że sprawa, wbrew pozorom, jest bardzo trudna, bo dotyczy środowiska pseudokibiców. Napastnicy byli całkowicie zamaskowani, więc trudno komukolwiek coś udowodnić. W dodatku nawet ofiary agresorów nie chcą współpracować z funkcjonariuszami.

- To, że zatrzymane osoby nie chcą współpracować, nie jest niczym nowym, to się zdarza. Osoby, które mają coś na sumieniu zbytnio rozmowne nie są. Natomiast jeśli chodzi o pokrzywdzonych i ich brak współpracy, to pokazuje, że te środowiska pseudokibicowskie są bardzo hermetyczne i bardzo zwarte w sobie. Przez to postawienie nawet części zarzutów dotyczących np. uszkodzenie ciała będzie tu bardzo trudne - mówi kom. Stęplewski.

Zeznania świadków oraz relacje policjantów, którzy byli na miejscu nie pozostawiają wątpliwości- pociąg relacji Elbląg- Gdynia zaatakowali pseudokibicie Lechii Gdańsk, z biało-zielonymi szalikami na szyjach. Gdy wtargnęli do pojazdu, brutalnie pobili konkretne osoby - mieszkańców Tczewa i okolic, którzy byli za Arką Gdynia. Rannych zostało 5 osób.

Przewoźnik wycenił wczoraj wstępnie, że naprawa strat spowodowanych sobotnim atakiem zamknie się w granicach około 10 tys. zł.
- Główne uszkodzenia to rozbite szyby, pozrywane uszczelki. Pozostałe zniszczenia są drobne, ale w wielu miejscach - mówi Jan Derdowski z Pomorskiego Oddziału Przewozów Regionalnych. - Będziemy dochodzić, by koszty tych strat pokryli sprawcy - podkreśla.

(źródło TVN24/x-news)

[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki