- Kontrola była bardzo merytoryczna, a uczestnicząca w niej Irena Samson, wojewódzki konsultant ds. pielęgniarstwa, zapoznała się z dokumentacją - mówi Wiesława Olsza, dyrektor Złotej Jesieni. - Raport trafił już do lekarza wojewódzkiego.
Kontrolerzy trafili do Domu Opieki po liście, przekazanym do Urzędu Wojewódzkiego przez lekarzy, opiekujących się chorą kobietą oraz po artykule, zamieszczonym w ubiegłym tygodniu w "Dzienniku Bałtyckim" i portalu www.dziennikbaltycki.pl. Pani Franciszka trafiła do Domu Opieki po trwającym ponad trzy miesiące leczeniu ze szpitala na gdańskiej Zaspie. Wypisano ją stamtąd z ogromnymi odleżynami, niewydolnością narządową i posocznicą.
Czytaj więcej na ten temat: Gdańsk: Szpital odesłał chorą kobietę z sepsą do... domu opieki
Lekarze z Domu Opieki twierdzili, że przesyłając do ich placówki tak ciężko chorą kobietę, wprowadzono ich w błąd na temat stanu jej zdrowia. Ostrzegali również, że posocznica może grozić pozostałym pensjonariuszom placówki.
Osiemdziesięcioletni mąż pacjentki, Tadeusz Pastuszko alarmował, że tak ciężko chora żona nie jest bezpieczna w Domu Opieki, gdzie nie ma całodobowej pomocy lekarskiej. Szpital odpowiadał, że leczenie zostało zakończone, a pacjentka może pozostać pod opieką ambulatoryjną.
- Lekarze ze Złotej Jesieni mieli rację - mówi dr Jerzy Karpiński, pomorski lekarz wojewódzki. - W opinii kontrolerów pacjentka po opuszczeniu szpitala nadal wymaga zaopatrzenia chirurgicznego, wspomaganego antybiotykoterapią. Powinna także dostawać kroplówki.
Gdańsk: Urzędnicy wojewody skontrolują przebieg leczenia pani Franciszki
W poniedziałek lekarz wojewódzki spotkał się w tej sprawie z urzędnikami z Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. - Zaczynamy szukać odpowiedniego miejsca do leczenia pani Franciszki - deklaruje Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?