Gdańsk: AWFiS musi zapłacić odszkodowanie

Jaszczur-Nowicki otrzymał wypowiedzenie od rektora Tadeusza Hucińskiego w październiku 2009 r.
- Stało się to po tym, jak publicznie wypowiedziałem się krytycznie o działaniach rektora - mówi Jaszczur-Nowicki.

Formalnym powodem zwolnienia było niedopełnienie obowiązku poinformowania uczelni o dodatkowym zatrudnieniu. Języczkiem u wagi w tej sprawie jest oświadczenie o zatrudnieniu w drugim miejscu pracy. Rektor twierdził, że oświadczenia takiego nie otrzymał, profesor - że je złożył.
- Wysłałem stosowne oświadczenie - przekonywał Jaszczur-Nowicki, któremu sąd w czwartek przyznał rację, uznając, że zwolnienie z pracy "było niezgodne z prawem".

To, czy oświadczenie rzeczywiście zostało złożone, jest również przedmiotem zainteresowania Prokuratury Rejonowej w Oliwie. Jaszczur-Nowicki złożył zawiadomienie do prokuratury o tym, że rektor Huciński zniszczył dostarczone oświadczenie i poświadczył nieprawdę, wskazując na brak tego dokumentu jako na przyczyny zwolnienia. Prokuratura wszczęła śledztwo 7 kwietnia.
- Na razie nie ma jeszcze mowy o akcie oskarżenia - poinformowała Ewa Bordzińska, zastępczyni prokuratora rejonowego w Oliwie.

Rektor Tadeusz Huciński komentuje sprawę w następujący sposób: "Pan Jaszczur-Nowicki w świetle nieprawomocnego wyroku sądu nie pracuje na naszej uczelni". Rzeczywiście, profesor ubiegał się o przywrócenie do pracy, jednak sąd nie przychylił się do tego roszczenia uzasadniając to tym, że profesor miał podpisaną umowę na czas określony.

W poniedziałek w AWFiS rozpoczyna się kontrola z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Jest ona spowodowana trwającym ostrym konfliktem między związkami zawodowymi, kolegium rektorskim i samym rektorem. Konflikt, trwający od półtora roku, zaostrzył się ostatnio po kontroli CBA na uczelni. Obecnie CBA prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości, które opisała w sporządzonym przez siebie protokole. Kontrola ministerstwa ma być szczegółowa, potrwa kilka dni.