Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: 17 zdemolowanych aut na Przymorzu

Magdalena Sapkowska
Sprawcom takiego  zniszczenia grozi do  5 lat pozbawienia wolności
Sprawcom takiego zniszczenia grozi do 5 lat pozbawienia wolności Fot. Piotr Krzyżanowski
Noc z poniedziałku na wtorek nie zapisała się dobrze w pamięci mieszkańców Przymorza. Grupa wandali zniszczyła 17 samochodów zaparkowanych m.in. przy ul. Kołobrzeskiej, Opolskiej, Śląskiej czy Obrońców Wybrzeża.

Policja oddelegowała funkcjonariuszy do pracy specjalnie nad tą sprawą. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawcy to grupa 3-4 mężczyzn - informowała dzień po zdarzeniu st.sierż Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Niestety, dla wielu gdańszczan takie nocne demolki to nic nowego. Od lat namierzanie wandali niszczących samochody jest stałym punktem policyjnych dochodzeń. Nie ma wręcz tygodnia bez takich sygnałów. - Co kilka dni dostajemy zgłoszenia o zdewastowanych autach - mówi asp. Magdalena Michalewska z gdańskiej policji.

Do większości tego typu zdarzeń dochodzi w nocy, na osiedlowych parkingach. Mieszkańcy informują o wgniecionej karoserii, zarysowanym lakierze, ale także o wybitych szybach, urwanych lusterkach albo wycieraczkach.

W sierpniu na Cygańskiej Górze doszło nawet do podpaleń. Sprawców, którzy podłożyli w nocy ogień pod cztery samochody, po kilku dniach zatrzymano. Jak ustalili policjanci, podpalacze chcieli zatrzeć ślady kradzieży.

Mundurowi podkreślają, że niektóre zniszczenia bywają wynikiem nieuwagi innych kierowców, ale bywa również, że ich sprawcy to po prostu chuligani, którzy doskonale zdają sobie sprawę z tego, co robią. - Wandale to zazwyczaj młode osoby, często pod wpływem alkoholu. Wracają z imprez i po drodze demolują auta - wyjaśnia Michalewska.

Dewastacje nie są ścigane z urzędu. By policja podjęła działania, konieczny jest wniosek właściciela auta. Za zniszczenie lub uszkodzenie mienia grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Poszkodowany może też domagać się w sądzie finansowego odszkodowania od chuligana. W takim przypadku o zadośćuczynieniu decyduje sędzia.

W ujęciu sprawców wandalizmu często pomaga monitoring. Na osiedlach jest coraz więcej kamer, aktualnie do miejskiego monitoringu podłączonych jest 126 urządzeń, a wkrótce będzie ich jeszcze więcej. Magistrat rozstrzygnął bowiem przetarg na osiem nowych obrotowych kamer. - Pięć z nich zostanie zamontowanych na przystankach autobusowych i tramwajowych w centrum Wrzeszcza, dwie trafią na Suchanino, a jedna na Orunię - wylicza Magdalena Kuczyńska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki