Gdańscy radni PiS apelują o czasowe zniesienie opłat parkingowych w związku z koronawirusem. Taką decyzję podjęły władze Gdyni

Klub gdańskich radnych PiS złożył w tej sprawie interpelację. Jak czytamy w piśmie wedle zaleceń ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego należy unikać obecnie dużych skupisk ludzi, jakie mogą występować w autobusach i tramwajach. Zdaniem radnych PiS bezpieczniejszym obecnie środkiem transportu są samochody osobowe.

- Nawet w czasie pandemii koronawirusa, wiele osób musi w jakiś sposób dotrzeć do pracy, bądź dostarczyć jedzenie, lekarstwa i inne niezbędne środki swoim bliskim, w tym osobom starszym i schorowanym. Uważam, że należy zawiesić pobór opłat w strefach płatnego parkowania z uwagi na ważny interes społeczny, przez który rozumiem zdrowie i życie wszystkich mieszkańców naszego miasta - argumentuje radny PiS Andrzej Skiba.

Radni opozycji powołują się na apel ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który zaapelował w poniedziałek do władz samorządowych o czasowe zniesienie opłat za parkowanie.

- Samochód jest obecnie bezpieczniejszym środkiem komunikacji niż zbiorowy transport miejski, ponieważ pozwala unikać większych skupisk ludzi. Dlatego jako Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość złożyliśmy dzisiaj interpelacje, w której wnioskujemy o wstrzymanie poboru opłat w strefach płatnego parkowania - dodaje Andrzej Skiba.

Jeszcze w niedzielę decyzję o czasowym zniesieniu opłat za parkowanie podjął prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. Tego samego dnia wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski oznajmił, że w Sopocie takie rozwiązanie nie jest planowane ze względu na zbyt dużą liczbę samochodów w porównaniu z liczbą miejsc parkingowych w mieście.

Stanowisko władz Gdańska w tej sprawie przedstawił w poniedziałek Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydent Aleksandry Dulkiewicz.

- Jesteśmy w bieżącym kontakcie z największymi pracodawcami - powiedział Daniel Stenzel. - Obserwujemy sytuację w wielu miejscach Gdańska, w szczególności skupiskach biurowców i innych miejsc pracy. Dzisiaj rano, z naszych pierwszych informacji wynika, że do pracy w niektórych firmach przyszło ok 10% pracowników. To oznacza, że zdecydowana większość z mieszkańców wzięła zwolnienia, urlopy lub pracuje zdalnie. Zniesienie strefy płatnego parkowania może jedynie przyczynić się do zwiększenia mobliności, a tego w obecnym czasie chcemy uniknąć. Dlatego też na razie nie podejmujemy decyzji o zniesieniu opłat, podobnie jak zrobili to prezydenci Warszawy, Poznania i Sopotu. Monitorujemy sytuację na bieżąco i wszelkie decyzje będziemy podejmować kierując się tylko i wyłącznie publicznym dobrem. Zostańmy w domu, unikajmy zgromadzeń, ale także zbyt częstego przemieszczania się - dodał.