W środę przyjął projekt specjalnej ustawy, która ma przyspieszyć realizację inwestycji.
- Budowa gazoportu ma poprawić bezpieczeństwo energetyczne Polski. Szacuje się, że inwestycja pozwoli od 2014 r. odbierać 2,5 mld m sześc. gazu rocznie. Razem z terminalem będą powstawać tzw. inwestycje towarzyszące - gazociągi przesyłowe oraz podziemne magazyny gazu - głosi komunikat.
Pod koniec stycznia tego roku pomorski marszałek Jan Kozłowski wysłał do premiera Donalda Tuska list, w którym przekonywał szefa rządu do lokalizacji gazaportu w porcie gdańskim. - Decyzja o budowie Morskiego Pływającego Terminalu Przeładunkowego na terenie Gdańska wydaje się optymalna i technicznie uzasadniona, nawet jeżeli miałaby być realizowana równolegle z terminalem gazowym w Świnoujściu - pisał wówczas marszałek.
- Rząd był w trudnej sytuacji - powiedział w środę Kozłowski. - Decyzję o lokalizacji w Świnoujściu podjęła już poprzednia ekipa. Obecna zachowała ciągłość decyzyjną i ja to rozumiem.
Marszałek nie składa jednak broni. - Nadal jest szansa na powstanie terminalu w Gdańsku. Mamy wstępną ofertę, niewymagającą pieniędzy budżetowych. To propozycja inwestora zagranicznego, wymagająca jeszcze weryfikacji, dlatego za wcześnie podawać nazwę inwestora - twierdzi marszałek.
Przypomnijmy, że dokumentacja terminalu LNG w Gdańsku jest gotowa od prawie trzech lat, odłożono ją jednak na półkę. Została uzgodniona przez Zarząd Morskiego Portu Gdańsk ze spółką Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Projekt został odłożony po tym, jak poprzedni rząd zdecydował, że gazoport ma powstać w Świnoujściu.
Pływający terminal LNG, zlokalizowany miał być przy falochronie Portu Północnego, a jego przepustowość mogłaby zapewnić dostawę do 6 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. To prawie trzykrotnie więcej niż możliwości planowanego terminalu w Świnoujściu - jego roczna zdolność przeładunkowa wyniesie 2,5 mld metrów sześc. gazu i to dopiero w 2014 r. Budowa jest już zatem opóźniona o trzy lata w stosunku do pierwotnych planów.
Przyjęty przez rząd projekt ustawy ma przyspieszyć budowę. Przewiduje uproszczenie i skrócenie procedur administracyjnych związanych z przygotowaniem i realizacją przedsięwzięcia. Jeśli terminal ma być wybudowany w 2014 r., przyspieszenie jest konieczne, ponieważ do tej pory nie ma pozwolenia na budowę i decyzji środowiskowych. Te miały być wydane w ubiegłym roku.
Terminal będą budować Zarząd Portów Morskich Szczecin i Świnoujście SA oraz firmy Gaz-System i Polskie LNG, spółki zależne od PGNiG. Gazoport ma zapewnić wzrost dostaw gazu spoza kierunku rosyjskiego. Zdaniem ekspertów, 2,5 mld m sześc. to za mało, aby znacząco poprawić bezpieczeństwo energetyczne. Rocznie w Polsce zużywa się 13,5 mld m sześc. gazu. Z importu pochodzi 9 mld m sześc., głównie rosyjskiego gazu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?