Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gaz płynny (LNG) perspektywą dla Pomorza

Kazimierz Netka
Na zdjęciu: Sławomir Halbryt i Przemysław Marchlewicz
Na zdjęciu: Sławomir Halbryt i Przemysław Marchlewicz Przemek Świderski
Pomorska gospodarka, a także naturalne środowisko mogą dużo zyskać na używaniu skroplonego gazu ziemnego nie tylko w transporcie. O korzyściach wynikających z jego użyci rozmawiano we wtorek w Gdańsku.

Światowy biznes, zwłaszcza przedsiębiorstwa transportowe, coraz chętniej korzystają z gazu płynnego jako ekonomicznej i ekologicznej alternatywy dla innych paliw: benzyny, ropy i ciężkiego paliwa morskiego.

LNG (z ang. Liquefied Natural Gas, czyli upłynniony naturalny gaz) coraz częściej zasila transport ciężki drogowy oraz transport miejski. Tego typu zastosowania są szeroko wdrażane m.in. w USA, gdzie równolegle rozwija się odpowiednią infrastrukturę do tankowania gazu. Na LNG przestawia się transport morski. Kilka tygodni temu Grupa Lotos i PGNiG dostarczyły skroplony gaz na budowany w Gdańsku nowoczesny statek. Było to pierwsze tego typu przedsięwzięcie logistyczne w Polsce.

O korzyściach wynikających z jego użycia dla polskiej gospodarki rozmawiano we wtorek w Gdańsku podczas debaty „Perspektywy rozwoju rynku LNG w Polsce”. Organizatorami były Grupa Lotos SA oraz Regionalna Izba Gospodarcza Pomorza. W seminarium uczestniczyli m.in. przedstawiciele innych spółek Skarbu Państwa - PGNiG, Gaz-System, Polskie LNG, firm z branży morskiej.

- Uruchomienie terminalu LNG w Świnoujściu to istotny krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa narodowego w sektorze energii - podkreślał Robert Pietryszyn, prezes Grupy Lotos SA. - By pożytek z tego miała również polska gospodarka, możemy wykorzystać pozycję rynkową i infrastrukturę Lotosu i wspólnie poszukiwać synergii z innymi spółkami Skarbu Państwa oraz przemysłem.

Niewykluczone, że opłaci się zbudować na Zatoce Gdańskiej pływający terminal gazowy - do rozładunku gazowców. Czy taki obiekt powstanie - zależy od tego, jak będzie się rozwijał rynek naturalnego gazu płynnego w Polsce i na świecie. Sprawą budowy pływającego gazoportu na Zatoce Gdańskiej zajmuje się PGNiG i analizuje ono opłacalność tego przedsięwzięcia.

Pomorze - centrum dystrybucji LNG do innych krajów

Sławomir Halbryt, prezes zarządu Regionalnej Izby Gospodarczej Pomorza:
Polska zużywa dziś około 16 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie. Przez terminal LNG w Świnoujściu możemy obecnie sprowadzić 5 mld metrów sześciennych tego błękitnego paliwa. Pozostaje więc luka, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę nie tylko nasze potrzeby dywersyfikacyjne, ale też innych krajów Europy Centralnej. Polska i Pomorze mają więc szansę stać się centrum dystrybucji gazu dla takich krajów regionu jak Czechy, Słowacja, Węgry czy przede wszystkim Ukraina, która w ubiegłym roku zużyła około 40 mld metrów sześciennych gazu.

Jest szansa na terminal gazowy na Zatoce Gdańskiej
Przemysław Marchlewicz, wiceprezes zarządu Grupy Lotos SA:
W najbliższym czasie należy brać pod uwagę kolejne inwestycje dywersyfikujące źródła dostaw gazu ziemnego do Polski. Wśród nich najważniejsze to budowa Korytarza Północnego oraz posadowienie jednostki regazyfikującej na wodach Zatoki Gdańskiej. Dzięki Korytarzowi Północnemu Polska miałaby szansę pozyskać gaz z Norwegii. Z kolei wykorzystanie tzw. jednostki FSRU (Floating Storage Regasification Unit) to szansa pozyskania gazu drogą morską z całego świata. Wykorzystanie FSRU uzupełniłoby zdolności regazyfikacyjne terminalu w Świnoujściu, nawet po jego ewentualnej rozbudowie.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki