Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gapowicze wcale nie są biedni. Dlaczego ryzykują jeżdżąc bez biletu? [RAPORT]

Maciej Pietrzak
Co szósta osoba w Polsce nie płaci za przejazd pojazdami komunikacji miejskiej
Co szósta osoba w Polsce nie płaci za przejazd pojazdami komunikacji miejskiej Krzysztof Kapica
Kim jest najczęściej gapowicz? To mężczyzna, kawaler w wieku 25-34 lat, mieszkający w dużym mieście powyżej pół miliona mieszkańców. Za swoje mandaty średnio winien jest 972,18 zł. Są rekordziści, którzy zalegają swoim przewoźnikom prawie 80 tys. zł. Tak wynika z badania "Portret gapowicza", zrealizowanego przez IMAS International dla Krajowego Rejestru Długów.

W sumie długi gapowiczów notowane w Krajowym Rejestrze Długów wynoszą w całej Polsce już 245 mln zł. W Gdańsku liczby również są porażające.

- Ilość nałożonych opłat dodatkowych za jazdę bez ważnego biletu za 2014 rok wynosi 84 291, natomiast wartość niezapłaconych opłat dodatkowych wystawionych w danym roku (2014), według stanu na dzień 14.04.2015 r., to 11 141 604 zł - informuje Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego.

Ciekawym elementem "Portretu gapowicza" jest spojrzenie na status materialny tych, którzy unikają płacenia za bilety. O ile największą grupę, bo 29 proc., stanowią ci, którzy albo nie mają żadnego dochodu, albo nie przekracza on 1000 zł, to na drugim miejscu (26 proc. badanych) są osoby z dochodem 3 tys. zł i wyższym.

Połowa gapowiczów ma stały dochód. Zresztą ci, którzy przyznają się do jazdy na gapę, dopiero na czwartym miejscu na liście powodów niekupowania biletu podają, że są one za drogie i nie stać ich na opłacenie przejazdu. Najczęstsza podawana przyczyna przejazdu bez ważnego biletu to bowiem liczenie na to, że uda się uniknąć kontroli.

Podobna liczba badanych gapowiczów (31 proc.) twierdzi, że po prostu szkoda im pieniędzy, albo tłumaczy się, że nie ma gdzie go kupić (29 proc). Wystawiony przez kontrolera mandat skłonił do zmiany postępowania tylko 41 proc. gapowiczów, którzy go otrzymali. Niemal tyle samo jeżdżących bez biletu przyznaje, że nigdy nie spotkała ich za to kara.

Czytaj też: Gdańsk. Awarie kasowników w pojazdach komunikacji miejskiej. Co zrobić?

KRD przepytał także tych, którzy bilety kasują. Ich motywacjami jest przede wszystkim poczucie uczciwości i obowiązku, ale niemal tyle samo ludzi przyznaje, że robi to tylko z obawy przed kontrolą.

- Gdyby istniała większa świadomość związku między płaceniem a poprawą komfortu jazdy dochody przewoźników byłyby wyższe, a dotacje z miejskiej kasy mniejsze - komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki