Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galerie handlowe zamknięte do 31 stycznia 2021 roku! Co w tym czasie robią pracownicy w sklepach objętych zakazem obsługi? Odkrywamy karty

Sandra Janikowska
Sandra Janikowska
Galerie handlowe zamknięte do 31 stycznia 2021 roku! Co w tym czasie robią pracownicy w sklepach objętych zakazem obsługi?
Galerie handlowe zamknięte do 31 stycznia 2021 roku! Co w tym czasie robią pracownicy w sklepach objętych zakazem obsługi? Fot. Przemysław Świderski
Z dniem 28 grudnia 2020 roku wprowadzono kolejne obostrzenia. W ich efekcie ponownie zamknięto większość sklepów w galeriach i centrach handlowych. Są od tego pewne wyjątki, niestety jest ich niewiele. Co więc dzieje się z pracownikami zamkniętych sklepów? Czy przebywają na urlopach? Z dostępnych informacji wynika, że nie wszyscy. Postanowiliśmy sprawdzić, co robią pracownicy zamkniętych sieci, gdy obowiązuje ich zakaz obsługi klientów.

Rząd przedłużył narodową kwarantannę. Galerie pozostaną zamknięte do co najmniej 31 stycznia

W połowie grudnia rząd poinformował o wprowadzeniu z dniem 28 grudnia 2020 roku narodowej kwarantanny. W efekcie czego w życie wszedł szereg nowych restrykcji – m.in. ponowne zamknięcie galerii handlowych. Początkowo zaostrzone obostrzenia miały obowiązywać do 17 stycznia 2021 roku, jednakże kilka dni temu do informacji publicznej podano wiadomość o przedłużeniu wytycznych sanitarnych do 31 stycznia .

Z najnowszych informacji wynika, że jedyną zmianą, którą rząd wprowadził od 18 stycznia jest... nauczanie stacjonarne w klasach I-III szkół podstawowych.

No dobrze, a jakie sklepy mogą nadal obsługiwać klientów w galeriach handlowych? No i najważniejsze, co robią pracownicy zamkniętych sklepów w centrach handlowych? Odpowiedzi na te pytania szukaj niżej.

Te sklepy mogą pozostać otwarte w centrach handlowych! LISTA

Od 28 grudnia 2020 r. do 31 stycznia 2021 r. obowiązuje zakaz handlu detalicznego w centrach handlowych. Są jednak pewne wyjątki. Zakupy można zrobić w:

  • sklepach spożywczych,
  • drogeriach,
  • aptekach,
  • sklepach z prasą i książkami,
  • sklepach budowlanych,
  • sklepach zoologicznych,
  • w punktach operatorów telekomunikacyjnych.

Należy jednak pamiętać o zachowaniu ostrożności i wszelkich środków bezpieczeństwa, a więc zasłanianiu nosa i ust oraz zachowaniu należytej odległości.

WAŻNE! Pozostałe placówki: odzieżowe, obuwnicze, sklepy z biżuterią, sklepy AGD, pozostają nadal zamknięte.

Rząd zamyka galerie. Co robią pracownicy zamkniętych sklepów w centrach handlowych?

Od trzech tygodni większość sklepów w galeriach i centrach handlowych pozostaje zamknięta. Zakupy odzieżowe i obuwnicze zrobimy wyłącznie za pośrednictwem Internetu. Co w takim razie robią dziesiątki tysięcy pracowników zamkniętych sklepów w całej Polsce? Pobierają postojowe, przebywają na urlopie, obsługują sklep internetowy czy... robią porządki – możliwości jest wiele.

Postanowiliśmy zasięgnąć zdania giganta wśród polskich przedsiębiorstw odzieżowych. Mowa o firmie LPP, w obręb której wchodzą marki znane wszystkim jako Reserved, Cropp, Mohito, House i Sinsay. Gdańskie przedsiębiorstwo posiada ponad 1 700 salonów sprzedaży w całej Polsce, co więcejm działa także na rynkach zagranicznych. Nie od dziś wiadomo, że LPP S.A pełni niezwykle istotną rolę na rynku, bowiem tworzy miejsca pracy dla ponad 24 tys. osób w biurach i strukturach sprzedaży w Polsce, jak i poza granicami kraju. Co robią pracownicy salonów marek należących do LPP w czasie zamknięcia sklepów zlokalizowanych w galeriach i centrach handlowych?

– W okresie zamknięcia sklepów zlokalizowanych w galeriach handlowych pracownicy salonów marek należących do LPP nadal pracują, otrzymując niezmiennie pełne wynagrodzenie. Przy zachowaniu wszelkich obowiązujących zasad bezpieczeństwa, realizują oni szereg zadań operacyjnych, takich jak obsługa zamówień ze sklepów internetowych czy inwentaryzacje – informuje nas biuro prasowe LPP S.A

Galerie handlowe zamknięte do 31 stycznia 2021 roku! Co w tym czasie robią pracownicy w sklepach objętych zakazem obsługi?

Galerie handlowe zamknięte do 31 stycznia 2021 roku! Co w ty...

O komentarz poprosiliśmy także przedstawicielkę prasową sklepów CCC. Co robią pracownicy zamkniętych sklepów obuwniczych CCC?

– Czas zamknięcia sklepów wykorzystujemy bardzo intensywnie. Zmieniamy kolekcję zimową na wiosenną, która ma się stopniowo pojawiać w salonach już od lutego, a część obecnej kolekcji przewozimy z zamkniętych salonów do otwartych placówek w retail parkach. Również część kadry dedykujemy do wsparcia otwartych sklepów poza galeriami handlowymi.

– Dodatkowo, w ramach Domowej Akademii Rozwoju prowadzimy szkolenia online z zakresu obsługi klienta, nowych technologii czy zarządzania czasem. Niektóre zamknięte sklepy, jak np. Galeria Bałtycka w Gdańsku, służą nam jako punkt odbioru produktów w ramach naszej nowej usługi CCC Express, czyli dostawy w 60 minut od zamówienia online – wyjaśnia rzecznik prasowa grupy CCC Daria Sulgostowska[/b].

Jak wygląda sytuacja w galeriach? „Nie ma fali zwolnień”

O komentarz odnośnie obecnej sytuacji w galeriach poprosiliśmy również dyrektora zarządzającego w Centrum Handlowym Manhattan Łukasza Tomczaka. Jak wygląda sytuacja pracowników zamkniętych placówek w CH Manhattan?

– Dużo zależy od kategorii zakupowej. Te branże, które mogą sobie na to pozwolić – przeobraziły swoje dotychczasowe placówki handlowe w punkty odbioru zamówień internetowych. Oznacza to, że możliwe jest tam jedynie odebranie paczki zamówionej przez Internet, a nie zrobienie zakupów. Przykładem przedsiębiorstwa, które dokonało takiej zmiany jest salon Media Expert – tłumaczy Łukasz Tomczyk.

Podobnie wygląda sytuacja w sklepie odzieżowym KappAhl w CH Manhattan, do którego klienci mogą zgłaszać się tylko po odbiór zamówień.

– Na takie rozwiązania mogą sobie pozwolić firmy, które widzą w tym sens biznesowy i wiedzą, że oferowany przez nich towar sprzeda się w Internecie. Problem z tym mogą mieć salony z biżuterią, bowiem ta nie sprzedaje się dobrze online – wyjaśnia dyrektor zarządzający CH Manhattan.

Pracodawcy, którzy nie widzą perspektyw na zorganizowanie czasu swoim pracownikom, wysyłają ich na zaległe urlopy. Wiele osób zmuszonych jest wykorzystywać urlop tegoroczny. Ale co najważniejsze...

– Nie ma fali zwolnień – uspokaja dyrektor Tomczyk.

Tego typu posunięcie w opinii naszego rozmówcy nie opłaciłoby się firmom. Zwłaszcza tym, które dostąpiły środków z tarczy antykryzysowej i są zobligowane do utrzymania średniego zatrudnienia. Ale nie tylko. Co w sytuacji, gdy przedsiębiorstwo zwolni znaczną część pracowników, a niebawem rząd otworzy sklepy i konieczne będzie organizowanie rekrutacji w tempie ekspresowym? Jak widać – zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku, działanie to zadziałałoby na niekorzyść przedsiębiorcy.

– Nikt nie wie, czy i kiedy, zostaną odmrożone obostrzenia, w efekcie czego handel żyje z dnia na dzień – konkluduje Łukasz Tomczyk.

Dyrektor zarządzający CH Manhattan podkreśla na koniec, że tam gdzie jest to możliwe, są wykorzystywane zasoby pracownicze. Pracownicy zajmują się głównie obsługą internetową, pracami administracyjnymi czy przygotowaniem sklepów na ponowne otwarcie.

TOP 100 POMORSKICH FIRM – RAPORT:

POLECAMY NA STREFIE BIZNESU:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki