Według przedłożonego projektu Ministerstwa Zdrowia sopocki szpital straci dofinansowanie, a w konsekwencji – przestanie istnieć.
Czytaj też: Protest w obronie Szpitala Reumatologicznego w Sopocie [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Przepisy, które proponuje dzisiaj minister zdrowia dotyczące tzw. wybudowania sieci szpitali powodują to, że ten szpital, ale także wiele innych szpitali w Polsce jest po prostu zagrożonych. Jeśli ten szpital w sieci szpitali się nie znajdzie, to znaczy, że nie będzie finansowany. Jeśli nie będzie finansowany, losy tego szpitala dla wszystkich staną się jasne. Los tego szpitala leży w rękach ministra zdrowia. Jeśli ten szpital upadnie, jeśli zostanie zlikwidowany – będzie to skutkiem decyzji ministra zdrowia. Kilka lat temu śp. minister Religa także proponował utworzenie sieci szpitali – tylko, że minister Religa był na tyle uczciwy w swoim przekazie, że powiedział publicznie, iż tworzenie sieci szpitali w Polsce będzie wiązało się z koniecznością zamknięcia około 200 szpitali. Obecny minister udaje, że problemu nie widzi, nie wypowiada się w tej sprawie medialnie i nie zauważa narastającej fali protestów w całej Polsce. Nie pozwolimy na to, żeby minister powodował upadek polskich szpitali – komentował dalej Bartosz Arłukowicz. I wyliczył, które jeszcze poza sopockim, szpitale zagrożone są likwidacją. Wymienił m.in. Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy.
Wraz z Tomaszem Grodzkim – senatorem i ministrem zdrowia w gabinecie cieni PO, Lidią Gądek – posłanką i wiceminister zdrowia w gabinecie oraz posłanką Małgorzatą Chmiel cieni Arłukowicz przedstawił także podsumowania dotychczasowej działalności obecnego ministra zdrowia, Konstantego Radziwiłła.
Wideo: Karolina Misztal
- Medycyna polska to przede wszystkim pacjent oraz pracownicy systemu i jedni bez drugich nie potrafią istnieć. Medycyna powinna być jak najdalsza od polityki, a pan minister zaczął swoje rządy od ruchu politycznego – od zatrzymania programu in vitro. Ten ruch nie miał żadnego uzasadnienia merytorycznego – stwierdził senator Grodzki. - Można wspomnieć też o strajkach pielęgniarek, rezydentów, fizjoterapeutów. Można również wspomnieć o programie leków 75 plus. Ten projekt musiał być skądś finansowany i okazuje się, że jest finansowany z leków 75 minus, bo otrzymujemy wiele maili i telefonów od pacjentów, którzy nie mają tej arbitralnej granicy 75 lat i muszą płacić za leki więcej.
Grodzki negatywnie ocenił także program reformy systemu aptek. Z kolei Lidia Gądek wytknęła Radziwiłłowi wycofanie systemu motywacyjnego płac lekarzy rodzinnych i trzy tysiące rezydentur mniej na 2017 r. - To oznacza, że trzy tysiące młodych lekarzy, którzy ukończyli studia, nie będą mogli dostać się na rezydenturę. Oni wyjadą zagranicę i kto nas będzie leczył? - pytała posłanka. I dodała: - W perspektywie do tego co mówi pan minister zniknie większość poradni specjalistycznych. Pan minister mówił o zniknięciu kolejek do specjalistów. One faktycznie znikną, bo nie będą miały się do kogo ustawiać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
