Fortuna Puchar Polski. Puszcza Niepołomice - Lechia Gdańsk. Biało-zieloni muszą dziś zagrać lepiej i wygrać, jeśli marzą o Pucharze Polski

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk będzie walczyć dziś z Puszczą Niepołomice w Sosnowcu o awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Początek o godzinie 14:30. Transmisja w Polsacie Sport.

Biało-zieloni źle rozpoczęli grę na krajowych boiskach w nowym roku. W dwóch meczach ligowych rozegranych w Gdańsku zdobyli zaledwie jeden punkt. To duże rozczarowanie. Zwłaszcza, że styl gry prezentowany przez podopiecznych trenera Piotra Stokowca pozostawiał bardzo dużo do życzenia. Brakowało jakości w ofensywie, a jeden strzelony gol w dwóch meczach to efekt problemów z dochodzeniem do sytuacji bramkowych. Dość powiedzieć, że w ostatnim meczu z Wartą najgroźniejszym piłkarzem Lechii był Michał Nalepa, czyli środkowy obrońca. Mocnym punktem mieli być skrzydłowi, ale Conrado, Kenny Saief, a zwłaszcza Omran Haydary całkowicie zawodzą.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Puszcza Niepołomice NA ŻYWO, LIVE

Przed Lechią szansa na rozegranie wreszcie dobrego spotkania i odbicie, ale łatwo nie będzie. Biało-zieloni zagrają z pierwszoligową Puszczą Niepołomice o awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. Przy słabej postawie w ekstraklasie to właśnie te rozgrywki mogą być dla podopiecznych trenera Stokowca trampoliną do europejskich pucharów. Trzeba jednak zagrać znacznie lepiej, bo Puszcza z pewnością będzie niewygodnym rywalem. Zresztą piłkarze z Niepołomic oglądali mecze ligowe biało-zielonych i są zmobilizowani, żeby postarać się o niespodziankę.

Zresztą w ostatnich latach oba zespoły grały ze sobą już dwukrotnie w rozgrywkach Pucharu Polski. W sezonie 2015/16 oba zespoły trafiły na siebie w 1/16 finału tych rozgrywek. Wówczas Lechia gładko pokonała na wyjeździe Puszczę 5:1, a bramki dla biało-zielonych strzelili: Piotr Wiśniewski i Bartłomiej Pawłowski po dwie oraz Maciej Makuszewski. W kolejnym sezonie los ponownie skojarzył ze sobą Puszczę i Lechię. Wówczas jednak doszło do sensacji. Lechia prowadziła w Niepołomicach po golu Flavio Paixao, ale cztery minuty przed końcem spotkania gospodarze doprowadzili do wyrównania z rzutu karnego. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, a w rzutach karnych Puszcza wygrała z Lechią 4:2 i wyeliminowała gdańszczan z tych rozgrywek. Co ciekawe, to ostatnie spotkanie w Niepołomicach sędziował Piotr Lasyk z Bytomia, który również będzie arbitrem dzisiejszego spotkania. Tym razem jednak mecz nie zostanie rozegrany w Niepołomicach, gdzie nie ma podgrzewanej murawy, a po ataku zimy boisko jest zmrożone. Spotkanie zostanie zatem rozegrane w Sosnowcu. Z drugiej strony na południu Polski jest zima na całego, ale w Sosnowcu trwają przygotowania, aby udało się rozegrać dzisiejsze spotkanie Lechii z Puszczą, ale też w czwartek Radomiaka z Lechem. Biało-zieloni wczoraj udali się na mecz Pendolino, a do Gdańska wrócą autokarem.

CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie Lechia zagra z Puszczą? Co wymyślił trener Piotr Stokowiec?

Trener Stokowiec z pewnością ma nad czym myśleć w kontekście składu po ostatnich meczach ligowych. Tym bardziej, że wciąż do gry nie jest gotowy Łukasz Zwoliński, a Jaroslav Mihalik jest w trakcie przenosin do Sigmy Ołomuniec. Wydaje się, że tym razem szansę na skrzydłach dostaną Conrado i po raz pierwszy od początku meczu Joseph Ceesay. W środku pola dwa miejsca dla młodzieżowców trzymane są dla Tomasza Makowskiego i Jakuba Kałuzińskiego, choć mocno naciska na nich Jan Biegański. W ataku odpowiedzialność za strzelanie goli spoczywać będzie na Flavio Paixao. W porównaniu do ligowego meczu z Wartą nastąpiła jedna zmiana w kadrze meczowej. Do Sosnowca nie pojechał Egy Maulana Vikri, a jego miejsce zajął Żarko Udovicić, który może okaże się lekiem na problemy biało-zielonych na skrzydłach.

Lechia Gdańsk - Warta Poznań 1:1. Gol Michała Nalepy nie wystarczył do zwycięstwa biało-zielonych

Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie