Fortuna I liga. Podwójna przeprowadzka do Poznania. Bytovia Bytów może mieć problem w ofensywie

Tego można było się spodziewać. Bytovia po wycofaniu się tytularnego sponsora - firmy Drutex dzielnie walczy o swój byt nie tylko organizacyjny i finansowy, ale także sportowy. Po rundzie jesiennej „Czarne Wilki” z Bytowa są na 10. miejsce w I-ligowej tabeli z przewagą 7 punktów nad strefą spadkową. Biorąc możliwości bytowskiej drużyny nie jest to pokaźny kapitał przed rundą wiosenną, która zaczyna się 2 marca. Tego dnia w Bytowie o godz. 16 dojdzie do meczu naszej drużyny z Wartą Poznań, w barwach której zagra Marek Jakóbowski. Do tej pory napastnik grał w Bytovii, ale jak powiedział jej trener Adrian Stawski, klub miał z nim umowę dżentelmeńską. Jej warunki zostały wypełnione i Jakóbowski od wiosny ma reprezentować barwy poznańskiej Warty. Ten klub, podobnie jak Bytovia, będzie walczyć o utrzymanie się w Fortuna I lidze, bo ma tylko trzy punkty mniej niż bytowianie. Jakóbowski strzelił już nawet jedną z pięciu bramek dla Warty w sparingu z III-ligową imienniczką z Gorzowa.

Sytuacja Bytovii zaczyna się jednak bardziej komplikować. Z drużyny odszedł 20-letni Juliusz Letniowski, który od początku wiosennych zmagań w Lotto Ekstraklasie będzie walczyć o miejsce w jedenastce Lecha Poznań. Dla młodego pomocnika to bez wątpienia szansa i wyzwanie, ale dla drużyny z Bytowa duże osłabienie. Tym większe, że Letniowski wraz z Jakóbowskim strzelili dla bytowskiej ekipy 11 bramek. Bez tych piłkarzy trudno będzie Bytovii choćby w części nawiązać do wielu dobrych spotkań, które ta drużyna rozegrała jesienią 2018 roku.

W walce o utrzymanie się klubu w I lidze ma pomóc m.in. Ryszard Mądzelewski, który został nowym asystentem I trenera Adriana Stawskiego. 50-letni popularny „Madziara” to symbol Bytovii. W pierwszym zespole zagrał w 317 spotkaniach, zdobywając 100 bramek.

Gorące powitanie mistrza Szwecji na treningu. Kibice AIK Fotboll przygotowali piłkarzom pokaz fajerwerków