Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1. Liga. Żółto-niebiescy po udanym meczu z Resovią mają tylko chwilę wytchnienia. W niedzielę zmierzą się z Górnikiem Łęczna

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Przemyslaw Swiderski
Arkowcy pewnie pokonali w Rzeszowie zespół Resovii, jednak teraz przyjdzie im się zmierzyć z zeszłorocznym spadkowiczem z Ekstraklasy - Górnikiem Łęczna. Zespół z Gdyni powoli wychodzi na prostą, czego nie można powiedzieć o drużynie z Lubelszczyzny. Piłkarze trenera Tarasiewicza mają bardzo napięty terminarz, spotkanie z Górnikiem będzie ich 3 meczem w ciągu 10 dni. Początek spotkania w niedzielę, 14 sierpnia o godz. 15.

Arka Gdynia w dobrym stylu pokonała na wyjeździe Resovię Rzeszów, jednak w Gdyni arkowcy spędzą zaledwie kilka dni, bo już w niedzielę rozegrają kolejne spotkanie na południu Polski. Tym razem wybiorą się do Łęcznej, gdzie czeka na nich miejscowy Górnik. Drużyna trenowana przez Marcina Prasola zalicza fatalny początek sezonu i zajmuje dopiero 16 miejsce w tabeli Fortuny 1. Ligi. Po spadku z Ekstraklasy Górnika opuścili czołowi zawodnicy, a ich zastępcy wciąż nie mogą się odnaleźć w realiach pierwszoligowych. Co ciekawe, więcej czasu na przygotowanie się do meczu będą mieli żółto-niebiescy, którzy rozegrali już swój mecz w 5 kolejce Fortuny 1. Ligi, Górnik natomiast w czwartek zmierzył się jeszcze z Ruchem Chorzów. Arkowcy na pewno będą chcieli wykorzystać słabą dyspozycję gospodarzy i kontynuować swój marsz w górę tabeli, bardzo prawdopodobne, że trener Tarasiewicz zdecyduje się na wystawienie od pierwszej minuty gwiazdy żółto-niebieskich Huberta Adamczyka, który już w meczu z Resovią złapał pierwsze po chorobie minuty.

- Jestem zadowolony z wyniku i postawy mojego zespołu - podkreślał po meczu z Resovią Ryszard Tarasiewicz. - Przez cały mecz płynnie dostosowywaliśmy się do gry rywala. To dopiero początek sezonu, więc nie ma co mówić o jakichkolwiek dywagacjach na temat awansu. Zagramy 3 mecze w 10 dni, ale wierzę, że po zwycięstwie z Resovią o wiele szybciej i przyjemniej będzie nam odpoczywać.

Bardzo dobre zawody w barwach Arki rozegrał Janusz Gol. Były reprezentant Polski w spotkaniu z Resovią kierował grą w środku pola, a następny mecz w Łęcznej, będzie dla niego oraz dla Bartosza Rymaniaka powrotem do miejsca, gdzie grali jeszcze w zeszłym sezonie.

- Wynik nas cieszy, ale nie możemy zapominać, że przed nami jeszcze długa droga - zaznaczał po meczu z Resovią Janusz Gol. - W niedzielę mecz w Łęcznej i musimy się na niego przygotować. Ostatnie dwa spotkania były dość niefortunne dla nas. To zwycięstwo da nam trochę spokoju i pewności siebie. To nas cieszy.

Arka Gdynia zmierzy się z Górnikiem Łęczna w niedzielę, 14 sierpnia o godz. 15. Mecz rozgrywany będzie w Łęcznej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki