Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1. Liga. Arka Gdynia wraca dziś do gry. Powalczy na wyjeździe z Puszczą Niepołomice

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Karina Trojok
Fortuna 1. Liga. Z Puszczą Niepołomice zmierzą się dziś, w niedzielę 2 października, piłkarze Arki Gdynia w dwunastej kolejce rozgrywek. Wyjazdowy pojedynek z ekipą z Małopolski rozpocznie się o godz. 15.

Żółto-niebiescy, podobnie zresztą, jak ich rywal, przystąpią do tego meczu po trwającej dwa tygodnie przerwie, związanej z występami reprezentacji Polski. Dla Ryszarda Tarasiewicza pauza ta nadeszła w dobrym momencie. Miał więcej czasu, aby spokojnie popracować nad postawą zespołu w defensywie. Jak kibice niestety doskonale pamiętają, żółto-niebiescy 16 września przegrali 3:4 z Chrobrym Głogów, prezentując się w obronie wręcz żałośnie. Trener Ryszard Tarasiewicz nie ukrywał po tym meczu rozczarowania.

- Prowadziliśmy 3:1 i powinniśmy wygrać, lub przynajmniej zremisować - mówił szkoleniowiec z Gdyni.

Ryszard Tarasiewicz dodał, że jego zawodnicy źle zachowali się przy co najmniej dwóch bramkach dla Chrobrego, a szczególnie ostatniej, kiedy zostali zaskoczeni, mając przewagę liczebną w polu karnym.

Aby poprawić dyspozycję w obronie, w przerwie w rozgrywkach odbywały się m.in. gry wewnętrzne. Co ciekawe, na treningach pojawiał się Haris Memić, środkowy obrońca, z którego usług przed sezonem trener Tarasiewicz zrezygnował. Gracz ten występował ostatnio więc tylko w czwartoligowych rezerwach.

Dzisiejsze starcie z Puszczą Niepołomice będzie dla gdynian niewątpliwie okazją do zmazania „plamy” po porażce z Chrobrym Głogów. Trener Ryszard Tarasiewicz ma jednak przed tym pojedynkiem problemy kadrowe.

Pod znakiem zapytania stoi występ Martina Dobrotki. 37-letni Słowak trenował ostatnio indywidualnie, dochodząc do siebie po kontuzji. Jeden z filarów defensywy żółto-niebieskich doznał urazu 10 września już w pierwszej połowie wyjazdowego spotkania ze Skrą Częstochowa. We wspominanym meczu z Chrobrym Głogów nie pojawił się na boisku, a jego brak był aż nadto widoczny. W Niepołomicach Słowaka zastąpić może w środku bloku defensywnego Przemysław Stolc, bądź Bartosz Rymianiak.

Wiadomo także, że w starciu z Puszczą nie zagra Janusz Gol, kolejny z ważnych i najbardziej doświadczonych graczy Arki Gdynia. 36-letni, były reprezentant Polski, pojawiał się w tym sezonie w wyjściowym składzie we wszystkich jedenastu ligowych meczach. W spotkaniu z Chrobrym Głogów otrzymał jednak czwartą już, żółtą kartkę w rozgrywkach, co oznacza przymusową pauzę. Wydaje się, że faworytem do zajęcia jego miejsca wśród trzech pomocników w środku pola, obok Sebastiana Milewskiego i Huberta Adamczyka, jest Christian Aleman.

Trwa głosowanie...

Kto powinien zastąpić w podstawowym składzie Arki Gdynia Janusza Gola, pauzującego w Niepołomicach za cztery żółte kartki?

Kluczem do zwycięstwa w Niepołomicach, w porównaniu do przegranego w kiepskim stylu meczu przeciwko Chrobremu Głogów, powinna być bardziej uważna i skuteczna gra w obronie. Najlepiej powrót do występów bez straty gola. O ofensywę żółto-niebieskich należy się mniej martwić, gdyż jest w tym sezonie z dziewiętnastoma już trafieniami jedną z najskuteczniejszych w lidze.

Rewelacyjnie spisujący się Omran Haydary, zawodnik wypożyczony z Lechii Gdańsk, z siedmioma golami przewodzi klasyfikacji strzelców na zapleczu ekstraklasy. Karol Czubak ma na koncie zaledwie trafienie mniej. 22-latek jest dzięki temu wiceliderem wspomnianej już klasyfikacji, dzieląc miejsce na drugim stopniu podium z Pirulo z Łódzkiego Klubu Sportowego, Tomasem Poznarem z Bruk-Betu Termialiki Nieciecza i Tomaszem Mikołajczakiem z Chojniczanki.

Tak bramkostrzelnych zawodników Tomasz Tułacz, trener rywala Arki Gdynia, do dyspozycji nie ma. Najskuteczniejsi gracze Puszczy, Lucjan Klisiewicz i Łukasz Sołowiej, po trzy razy pokonywali w tym sezonie bramkarzy rywali.

Nie zmienia to faktu, że zespół z Niepołomic to solidny i niewygodny rywal, zwłaszcza na własnym obiekcie. Należy pamiętać, że przy ul. Janusza Kusocińskiego 2, gdzie Puszcza rozgrywa domowe mecze, podopieczni Tomasza Tułacza w tym sezonie jeszcze nie przegrali. W drogę powrotną z województwa małopolskiego udawały się w charakterze pokonanych drużyny Górnika Łęczna, Chojniczanki oraz Sandecji. Puszcza na własnym obiekcie zanotowała ponadto remisy z Zagłębiem Sosnowiec i Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.

Zespół z Niepołomic, niedoceniany przez wielu ekspertów i kibiców, nie jest absolutnie żadnym Kopciuszkiem, czy nowicjuszem. Puszcza w pierwszej lidze występuje już szósty sezon z rzędu. Obecnie ma na koncie dwadzieścia punktów, tyle samo, co żółto-niebiescy. Z gorszym od Arki bilansem bramek zajmuje wysokie, czwarte miejsce w tabeli, tylko jedno niżej od zespołu z Gdyni.

Nie będzie żadnym zaskoczeniem, jeśli zespół Puszczy wywalczy w tym sezonie awans do baraży o ekstraklasę. Jest to rywal, do pojedynku z którym żółto-niebiescy mają obowiązek przystąpić z maksimum koncentracji i zaangażowania. Tylko taka postawa na boisku może zapewnić dziś komplet punktów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki