Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Floreciści z Gdańska zostali nagrodzeni. Teraz marzą teraz o kolejnych medalach

Rafał Rusiecki
Od lewej: Paweł Kawiecki, fechmistrz Stanisław Szymański i Radosław Glonek
Od lewej: Paweł Kawiecki, fechmistrz Stanisław Szymański i Radosław Glonek
Przez lata floret w Gdańsku kojarzony był głównie przez pryzmat sukcesów kobiet na międzynarodowych arenach. Radosław Glonek i Paweł Kawiecki postanowili się temu sprzeciwić. Dali kibicom wiele powodów do radości podczas czerwcowych mistrzostw Europy. W Zagrzebiu w drużynie z Leszkiem Rajskim (Wrocławianie) i Michałem Majewskim (AZS AWF Warszawa) sięgnęli po srebrne medale. Na drodze do finału wśród pokonanych zostawili m.in. Włochów - mistrzów olimpijskich z Londynu.

- Kilka lat posuchy za nami, bo od 2008 roku medalu na mistrzostwach Europy nie zdobyliśmy - wyjaśnia Radosław Glonek, florecistka Sietomu AZS AWFiS Gdańsk. - Na szczęście, tym razem się udało. Mam nadzieję, że to nie był przypadek i takie sukcesy będziemy powtarzać. Czekamy teraz na mistrzostwa świata. Tam mamy nadzieję potwierdzić swoją dobrą dyspozycję.
Dla Glonka był to trzeci medal mistrzostw Europy, ale Paweł Kawiecki (także Sietom AZS AWFiS) cieszył się po raz pierwszy z takiej nagrody.

- Bardzo fajnie się czuję - mówi z uśmiechem na ustach Kawiecki. - Tyle lat czekałem na ten sukces. Już bywały momenty, że godziłem się wewnętrznie z tym, że nie jest mi dane zdobyć medalu, chociażby z mistrzostw Europy. A może właśnie dzięki temu ten medal zdobyłem, bo przestałem się tak bardzo napinać. Mogłem się skupić na trenowaniu, efektywnym walczeniu. My też do końca się tego srebra nie spodziewaliśmy, szczególnie po słabym starcie w turnieju indywidualnym.

W Zagrzebiu indywidualnie Polacy, trenowani od marca przez Piotra Majewskiego, się nie popisali. Żaden nie zakwalifikował się nawet do czołowej szesnastki. Nie od dzisiaj jednak wiadomo, że turniej drużynowy to nieco inne zawody.

- Ja się w tym odnajduję - dodaje Paweł Kawiecki. - Potrafię w zawodach Pucharu Świata nie zakwalifikować się indywidualnie, po czym robić największe plusy w drużynie.

Gdańscy szermierze są zbudowani tym, że cała drużyna zmierza w jednym kierunku.
- Skład jest ten sam, ale pracujemy z nowym trenerem kadry. Atmosfera w drużynie jest dobra. Na tym możemy budować nasze kolejne dobre starty - tłumaczy Radosław Glonek.

Obydwaj floreciści wczoraj odebrali nagrody od prezydenta miasta Gdańska.

- Wicemistrzostwo Europy wywalczyli stypendyści miasta Gdańska - chwalił sportowców Andrzej Trojanowski, dyrektor biura prezydenta ds. sportu. - Otrzymują oni jako pierwsi w tym roku nagrody za wybitne osiągnięcia sportowe.

Srebro z Zagrzebia zostało przez miejskich urzędników wycenione na 3,5 tys. złotych dla każdego z florecistów. Tyle samo - tyle, że z Sietomu AZS AWFiS - otrzyma klubowy trener florecistów, czyli fechmistrz Stanisław Szymański.

Gdańszczan czeka teraz jeszcze ważniejszy sprawdzian. Od 6 do 14 sierpnia w Budapeszcie rozgrywane będą mistrzostwa świata w szermierce. Tam dojdzie do weryfikacji formy polskiej drużyny.

- Wierzę w to, że pójdziemy za ciosem - mówi Kawiecki. - Jestem jednak realistą. Wiem, że na tych mistrzostwach Europy brakowało trzech bardzo silnych zespołów z Azji. Brakowało młodych, mocnych Amerykanów, czyli czwartej drużyny igrzysk olimpijskich w Londynie. Przy obecnych nakładach na polski sport na mistrzostwach świata będzie nam ciężko. Nie chcę się z góry usprawiedliwiać, ale chodzi też o to, aby się nie rozczarować. Nie staliśmy się przecież superflorecistami. Małymi kroczkami jesteśmy w stanie zawojować wiele na mistrzostwach w Budapeszcie. Stać nas na czołową czwórkę, a może nawet na podium.

Gdańszczanie nie mają więc czasu na świętowanie, bo cały czas ciężko trenują. 10 lipca w Cetniewie rozpoczną jedno z dwóch zaplanowanych zgrupowań. Tam będą walczyć m.in. z Ukraińcami i Egipcjanami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki