Dwa ostatnie mecze ligowe Lechia Gdańsk kończyła wynikami 1:0. Tak było w Szczecinie z Pogonią i tak też było w Gdańsku z Piastem Gliwice. W tym drugim meczu bramkę z rzutu karnego zdobył Flavio Paixao, kapitan biało-zielonych.
- Dla mnie najważniejsze są trzy punkty - mówi Portugalczyk. - Myślę, że to nasz dobry moment. Pogoń i Piast to bardzo mocne drużyny. Rundę finałową sezonu zaczęliśmy bardzo dobrze. Mamy już dwa zwycięstwa i jesteśmy na dobrej drodze. Idziemy do przodu, a już w niedzielę gramy z Jagiellonią. Nie wybiegamy daleko w przyszłość. Spotkanie w Białymstoku będzie bardzo ważne. Nie myślimy o tym, co będzie za miesiąc. Ważne jest to co teraz i tutaj.
Efektem dobrego startu w tzw. grupie mistrzowskiej jest przesunięcie w tabeli Lechii Gdańsk z ósmego na piąte miejsce. Przypomnijmy, że w eliminacjach do europejskich pucharów zagrają trzy pierwsze drużyny w stawce. Dodatkowe miejsce jest zapewnione za zdobycie Totolotka Pucharu Polski. A Lechia Gdańsk o finał tych rozgrywek powalczy w Poznaniu.
CZYTAJ TAKŻE: Lech Poznań - Lechia Gdańsk w półfinale Totolotka Pucharu Polski w środę, 8 lipca 2020 roku
Lechia Gdańsk przygotowuje się do niedzielnego meczu w Białymstoku z Jagiellonią. Flavio Paixao w polskiej ekstraklasie zdobył już 79 bramek i jest liderem klasyfikacji obcokrajowców. Co ciekawe, pierwszą bramkę zdobył właśnie w meczu z "Jagą", jeszcze jako gracz Śląska Wrocław (22 maja 2014 roku Śląsk wygrał w Białymstoku 3:0).
- Moje nastawienie jest cały czas takie samo. To nie jest tak, że na jeden mecz zmieniasz swoje myślenie. Najważniejsza jest drużyna. Przed nami bardzo ważny mecz. W Białymstoku nastawiamy się na trudne spotkanie. Wszystko jest możliwe i jedziemy po zwycięstwo - powiedział 35-letni kapitan Lechii Gdańsk.
To będzie pierwsze spotkanie bez Filipa Mladenovicia, który zdecydował się nie podpisywać aneksu do umowy kontraktowej. Niebawem dowiemy się, gdzie trafi serbski obrońca, który ostatnio łączony był z Legią Warszawa.
- Filip to super piłkarz, który spędził w Gdańsku dwa i pół roku. Pamiętam, kiedy tutaj zaczynał. To piłkarz, którego będzie nam brakowało. To super piłkarz, ale takie jest życie, że zdecydował się iść w innym kierunku. Mamy nowych piłkarzy, którzy mogą go zastąpić na boisku. Dziękujemy mu za ten wspólny czas, bo był ważną osobą w szatni. Dawał nam dużo energii, często żartował. Potrzebujemy takich piłkarzy, jak on - skwitował Flavio Paixao.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?