Fizjoterapeuci będą protestować 7 maja. 2400 zł brutto po 10 latach pracy.

- 7 maja w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie zbiorą się fizjoterapeuci i będą oddawać krew. Przysługuje za to dzień wolny. Jest to początek akcji „Maj bez fizjoterapeutów”, bo jako grupa zawodowa czujemy się całkowicie pominięci w ochronie zdrowia. Podwyżki otrzymały pielęgniarki, lekarze, ratownicy medyczni, a my nie - zaznacza Ewelina Okoniewska, wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii, a także fizjoterapeutka z Nałęczowa.

Żądania płacowe specjalistów wynoszą 1600 złotych brutto podwyżki czyli tyle, ile przyznano wcześniej pielęgniarkom.

- Na razie w ramach protestu będziemy oddawać krew. Wiem, że niektórzy planują również przechodzić na zwolnienia lekarskie ze względu na duże obciążenia spowodowane pracą. Niewykluczone, że w maju odbędą się również głodówki fizjoterapeutów w całym kraju, również w Lublinie - oznajmia Ewelina Okoniewska.

W całej Polsce jest około 50 tysięcy fizjoterapeutów, ponad 2 tys. pracuje na Lubelszczyźnie.

- Miesięczne zarobki na start są na poziomie najniższej krajowej. A po 10 latach pracy i skończonych studiach wiele osób zarabia 2400 zł brutto. Dlatego fizjoterapeuci pracują w wielu miejscach, aby dorobić - dodaje Okoniewska.