Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Final Six w Krakowie. Polacy kibicują dziś Serbom

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Atakuje Karol Kłos
Atakuje Karol Kłos Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press
Po porażce z Serbią 1:3, w drugim meczu turnieju finałowego Ligi Światowej w Krakowie, polscy siatkarze nie są pewni awansu do półfinału. Wywalczą go, jeśli w piątkowym spotkaniu, kończącym rywalizację w grupie J1, Serbia wygra z Francją (17.30).

Siatkarze z Bałkanów w czwartkowym meczu w Tauron Arenie Kraków okazali się lepsi od Polaków. - Bardzo mocno zagrywali i trafiali w boisko. To nie jest przypadek, nie tylko nam wcisnęli kilka asów. Słyszem, że w meczu z Brazylijczykami mieli ich około 20 w trzech setach. Szkoda pierwszego seta. W czwartym zaczęliśmy od 1:7, zabrakło tych punktów. Zrywaliśmy się, goniliśmy, w pewnym momencie byliśmy blisko (8:9 - przyp.), ale znowu nam odjechali - mówi nasz środkowy Karol Kłos, dodając, że według niego faworytem ostatniego meczu w grupie są właśnie Serbowie. - Widać, że chcą wygrywać. To ich docelowa impreza, więc są na innym etapie przygotowań niż my. Dobrze że nie jadą na igrzyska (śmiech).

O kolejności w grupie zdecyduje: liczba zwycięstw, punkty i bilans setów. Po jednym mają Polacy (2 pkt) i Serbowie (3 pkt). Promocję z jednego z dwóch miejsc mają zapewnioną ci ostatni, nawet jeśli ulegną Francuzom (1 pkt). Ci z kolei, po porażce 2:3 z Polską, muszą wygrać, aby awansować.

Polska - Serbia. Jeden świetny set to za mało na zwycięstwo [RELACJA]
Nasi siatkarze liczą, że Serbowie, którzy zrobili lepsze wrażenie niż "Trójkolorowi", odniosą dzisiaj drugie zwycięstwo, co otworzy drzwi do półfinału właśnie Polakom.
- Serbowie w meczu z nami grali całkiem inną siatkówkę niż Francuzi, nie potrafiliśmy się temu przeciwstawić - mówi nasz przyjmujący Mateusz Mika. - Oni nie jadą na igrzyska, dla nich to koniec gry w tym roku. Na pewno chcą tutaj ugrać jak najwięcej. Są w dobrej dyspozycji.
Przed meczem Serbia - Francja Bartosz Kurek zachowuje spokój

Dawid Konarski: - Na pewno będziemy kibicować Serbom. Nie o tym marzyliśmy, chcieliśmy swoimi rękami zapracować na awans do półfinału. Zdajemy sobie sprawę, że Serbowie już ten awans mają. Obojętnie, jakim składem by nie wyszli, to będą walczyć, bo przecież nikt nie chce przegrywać - mówi Konarski

Dlaczego naszych siatkarzy dopinguje tak mało kibiców?

Jeśli Serbowie wygrają grupę J1, to prawdopodobnie w półfinale nie trafią Brazylię, która ma największe szanse na triumf w grupie K1. Dziś zagra później, o 20.30 z Amerykanami, którym tylko zwycięstwo, najlepiej 3:0, da awans.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Final Six w Krakowie. Polacy kibicują dziś Serbom - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki