Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmy, że aż strach się bać

Katarzyna Szewczyk
Kadr z  filmu SF prod. NRD "Milcząca gwiazda", na podstawie "Astronautów" Stanisława Lema
Kadr z filmu SF prod. NRD "Milcząca gwiazda", na podstawie "Astronautów" Stanisława Lema Materiały promocyjne
Strach, groza, lęk, niepokój... a może kicz, tandeta, pastisz? Na pewno swego rodzaju przeżycia ekstremalne. Właśnie rozpoczął się organizowany przez Dyskusyjny Klub Filmowy UG "Miłość Blondynki" oraz Akademickie Centrum Kultury ALTERNATOR cykl filmowy "Strach się bać". Formalnie jest to przegląd filmów grozy, horrorów i fantastyki naukowej. Z jednym istotnym zastrzeżeniem. Chodzi o filmy wyprodukowane z dawnych krajach tzw. demokracji ludowej.

- Kino tego okresu w założeniu miało straszyć, kręcone było na poważnie - mówi szef DKF Tomasz Pupacz. - Tymczasem wyszły filmy przerysowane, pastiszowe, kiczowate, po części śmieszne, a po części straszne. Zawierają trochę polityki i demagogii.

Na dobry początek zobaczyliśmy polski film "Klątwa doliny węży". Faktycznie w trakcie seansu co chwilę słychać było wybuchy śmiechu.

- Stwierdziłyśmy, że warto zobaczyć coś z zupełnie innej epoki, filmy powstały, kiedy nas jeszcze nie było na świecie - mówią Natalia z anglistyki oraz jej imienniczka ze skandynawistyki, spytane o to, dlaczego pojawiły się na seansie.

- Dziwne jest to o tyle, że aktorzy posiadający w Polsce pewien prestiż, tacy jak Wilhelmi, Sałacka czy Kol-berger, wystąpili w tego rodzaju filmie. Drugi raz pewnie bym go nie obejrzała, za to zaciekawił mnie czechosłowacki film "Elektroniczne babcie", na który mam zamiar się wybrać - mówi Marta.
Przed nami jeszcze sześć filmów - kolejno po dwa z ZSRR, Czechosłowacji i NRD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki