Reżyser przyznaje, że pomijając nieplanowaną wcześniej przerwę w pracy związaną z kontuzją Roberta Więckiewicza, celowo czekał z dalszą realizacją filmu do czasu - "aż się krajobraz zazieleni".
Przypomnijmy, że w maju ekipa filmu "Wałęsa" przerwała zdjęcia w Gdańsku. Powodem była, jak przyznano, drobna kontuzja Roberta Więckiewicza, który w filmie wciela się w postać Lecha Wałęsy. Na planie filmu, w scenie starcia z ZOMOwcami, aktor został zraniony w nos.
- Na szczęście mówimy o drobnej kontuzji. Nie ma złamań. Są tylko draśnięcia. Za to w widocznym miejscu - mówiła wówczas Katarzyna Sikorska z Akson Studio. - Kontuzja, choć niewielka, to jednak w kamerze byłaby widoczna. Nie można byłoby filmować Roberta Więckiewicza w bliskich planach, a tych zaplanowano sporo.
Dlatego zdecydowano, że przerywamy zdjęcia w Gdańsku. A cała ekipa "Wałęsy" przenosi się do Warszawy, aby tam dalej pracować - tłumaczyła Sikorska.
Ekipa już wróciła do Gdańska i zabrała się ostro do pracy.
Czytaj także, co Lech Wałęsa powiedział o "pałowaniu" związkowców
W filmie "Wałęsa" w rolach głównych występują: Robert Więckiewicz jako Lech Wałęsa i Agnieszka Grochowska, jako jego żona Danuta. Henrykę Krzywonos-Strycharską gra Dorota Welman.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?