4 z 11
Poprzednie
Następne
"Fignacy - superoferta" - wystawa Filipa Ignatowicza. Prawdziwa sztuka na półkach sklepowych ZOBACZ!
- W dzisiejszych czasach, zdaje się, że nie żyjemy już w miastach, miasteczkach, na wsiach, w lasach czy nawet w dżungli. Naturalnym habitatem człowieka stały się alejki sklepowe, żyjemy w ekosystemie produktów, pejzażu obfitości, dobrobytu i marnotrawstwa - zauważa artysta. - Każdego dnia konsumujemy produkty, a także siebie nawzajem. Konsumując, utowarowiamy rzeczywistość, utowarowiamy samych siebie. Ciężko z konsumpcji zrezygnować, to tak, jakby skazać się na auto - banicję ze społeczeństwa konsumentów. Zatem, skoro już przyszło nam uczestniczyć w globalnym hipermarkecie, róbmy to z odpowiedzialnością, a także dobrym smakiem (dosłownie i w przenośni).