Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fiat 126 stał się historią 12 lat temu [ZOBACZ]

Marcin Zasada
"Czterdziestolatek", czyli maluch inżyniera. Inżynier Karwowski, zanim dorobił się audi, sunął po Warszawie czerwonym fiatem 126p, kojąc za jego kierownicą rozterki wieku średniego. Chromowane zderzaki przyćmiewały niemal wszystko, na co inteligent mógł sobie wtedy pozwolić.
"Czterdziestolatek", czyli maluch inżyniera. Inżynier Karwowski, zanim dorobił się audi, sunął po Warszawie czerwonym fiatem 126p, kojąc za jego kierownicą rozterki wieku średniego. Chromowane zderzaki przyćmiewały niemal wszystko, na co inteligent mógł sobie wtedy pozwolić.
Dwanaście lat temu w Bielsku-Białej zakończyła się wielka epoka Fiata 126. Ostatni maluch zjechał z taśmy produkcyjnej. Mały fiat zmienił nasze życie i ukształtował samochodowy gust. ZOBACZCIE

22 września 2000 roku nad Polską rozstąpiło się niebo, od morza do Tatr słychać było płacz i zgrzytanie zębów, a kondolencje płynęły do nas z całego świata. No, może nie było aż tak spektakularnie, ale gdy dziś myślimy o zakończeniu produkcji fiata 126p w Bielsku-Białej, zgadzamy się co do jednego. Dokładnie 12 lat temu w naszym życiu zakończyła się pewna epoka.

Dziś owoc myśli motoryzacyjnej "z ziemi włoskiej do Polski" został już niemal całkowicie wyparty z dróg przez większe, lepsze i ładniejsze samochody produkcji zachodniej. Kierowcy, którzy przesiedli się do volkswagenów i toyot, ze łzami w oczach wspominają, jak w siermiężnych latach Polski Ludowej podróżowali maluchem na wczasy do Bułgarii. Do pudełka o wymiarach klatki na króliki mieściły się 4-osobowe rodziny. I bagaże. I bynajmniej nie jest to żadna miejska legenda.

Mały fiat zmotoryzował Polaków, tak jak garbus w Niemczech czy citroen 2CV we Francji. Produkcja samochodu ruszyła w 1973 roku. Pierwsze modele kosztowały 69 tys. zł, co było równowartością 20 średnich miesięcznych pensji. To nic przy cenie giełdowej malucha, która dochodziła do 100 tys. zł. Koszty wcale nie ograniczały popytu na "polnischer sportwagen", jak do dziś 126p nazywają Niemcy.

U schyłku okresu gierkowskiego dobrobytu z fabryk w Tychach i Bielsku wyjeżdżało ponad 200 tys. małych fiatów rocznie. Do zakończenia produkcji w 2000 r. powstało ok. 2 mln egzemplarzy modelu. Chyba na każdy z nich przypadała przynajmniej jedna anegdota oraz kilka dowcipów i rymowanek. Na przykład: "Wpadła mucha do malucha. Uradzili razem: Będziemy pegazem!".


*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Fiat 126 stał się historią 12 lat temu [ZOBACZ] - Dziennik Zachodni

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki