18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Feta Chojniczanki 2013. Będą kary za świętowanie sukcesu w fontannie na Starym Rynku? [ZDJĘCIA]

Piotr Furtak
Piłkarze, trenerzy, prezesi i kibice Chojniczanki mogą być ukarani za fetę w fontannie z okazji awansu drużyny z Chojnic do I ligi.

Kibice Chojniczanki Chojnice nie ukrywają oburzenia, działacze pierwszoligowca zaskoczenia. I jednym, i drugim przyjdzie bowiem prawdopodobnie zapłacić za fetowanie awansu klubu do piłkarskiej I ligi.

Wezwania dotyczą "zajść", do których doszło na Starym Rynku w Chojnicach w nocy z 9 na 10 czerwca. Tej właśnie nocy, po meczu w Jarocinie, dotarli do Chojnic piłkarze, którzy zapewnili sobie awans. Lało się mnóstwo szampana, piłkarze i działacze przeszli pod miejską fontannę, gdzie swoją radość z awansu manifestowali chlapiąc się w niej i wchodząc na jej szczyt.

- Prowadzimy postępowanie związane z zakłócaniem porządku publicznego - mówi Renata Konopelska-Klepacka, oficer prasowy chojnickiej policji. - Ustalamy też, czy doszło do wykroczeń związanych ze złamaniem ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Poza tym w mieście jest uchwała dotycząca używania środków pirotechnicznych, ją również złamano. W trakcie tej zabawy doszło też do znieważenia policjantów. Nie możemy stosować prawa wybiórczo, dlatego też uważamy, że trzeba wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które je łamią.

Działacze Chojniczanki są co najmniej zaskoczeni.

- Trudno to komentować, bo sytuacja jest co najmniej dziwna - mówi Maciej Chrzanowski, dyrektor sportowy Chojniczanki. - Nie spodziewaliśmy się takiej reakcji ze strony policjantów. Przyjechaliśmy do Chojnic i zareagowaliśmy spontanicznie, mieliśmy bowiem powody do wielkiej radości. Nie wiem, jak policjanci chcą wyciągać konsekwencje, przecież razem z nami bawiły się setki, o ile nie tysiące ludzi. Nawet gdyby bardzo chcieli, nie będą w stanie ustalić wszystkich. Ta sprawa pozostawia niesmak...

Na razie policyjne wezwania dostali wszyscy piłkarze, trenerzy, prezesi, a nawet masażysta. Policjanci mówią jednak, że przeglądają nagrania z miejskiego monitoringu. Konsekwencje mogą być wyciągnięte wobec dziesiątek, o ile nie setek ludzi.

- Jestem zaskoczony takim podejściem policjantów - mówi Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. - Zaapelowałem do komendanta policji, aby wobec osób świętujących awans zastosować pouczenia, tymczasem słyszałem, że mają to być stuzłotowe mandaty. Przecież nikt niczego nie uszkodził, nikomu nic się nie stało...

Tydzień po meczu w Jarocinie piłkarze z Chojnic rozgrywali na własnym boisku ostatni mecz sezonu. Również po nim razem z kibicami wyruszyli na Stary Rynek, aby świętować. Wówczas fontanna była już jednak ogrodzona i nikt do niej nie wchodził.

Działacze Chojniczanki zdają sobie sprawę z tego, że policjanci mogą ukarać ich mandatami.

- Jeśli będziemy musieli je zapłacić, zapłacimy - dodaje Maciej Chrzanowski.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki