Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Wojciecha Wężyka. Zamknijmy centrum Sopotu

Wojciech Wężyk
Jacek Karnowski ze swoimi radnymi przegłosowali wydłużenie godzin płatnego parkowania w Sopocie do 22.00. Kolejne dojenie mieszkańców argumentowano dbałością o komfort naszego życia.

W ramach pokuty za surowe oceny, które zdarza mi się formułować pod adresem sopockich władz, postanowiłem obejrzeć transmisję obrad Rady Miasta. Przyznam, że jeśli ta ekspiacja była adekwatna do moich win, to musiałem chyba rzeczywiście nieźle przeskrobać.
Najważniejszym punktem programu miała być dyskusja o wydłużeniu opłat za parkowanie w Sopocie. Czekałem na nią z zaciekawieniem, żeby ze szczerą wolą poprawy wsłuchać się w argumenty, jakich użyje władza celem złupienia z nas kolejnych pieniędzy. Nie zawiodłem się.

Już w pierwszym wystąpieniu wiceprezydenta Marcina Skwierawskiego usłyszałem, że władza w Sopocie jest po to, żeby mieszkańcom żyło się komfortowo – w domyśle, to właśnie dlatego podejmuje ona decyzję, której skutkiem będzie konieczność płacenia za parking do 22.00. To logika godna bohaterów niezapomnianej komedii „Miś”, ale w Sopocie niewiele jest mnie w stanie zadziwić. Wszak prezydent et consortes jest wielkim obrońcą demokracji i bardzo ceni płynącą z niej naukę o prawie większości do decydowania o wszystkim.

Potem było jeszcze ciekawiej. Radna Anna Łukasiak, słynąca z lojalności wobec naszego włodarza, uznała że takie opłaty nie są przecież problemem, bo mieszkańcy mogą jeździć autobusami. Wisienką na torcie była jednak wypowiedź samego prezydenta. „Skoro kogoś stać na samochód, to stać go również za płacenie za parkowanie, nie bądźmy populistami” – zza kadru dało się usłyszeć nieco zdegustowany koniecznością jakiejkolwiek dyskusji głos Jacka Karnowskiego.

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że szczerość wypowiedzi rządzących w Sopocie polityków wynika z ich poczucia bezkarności. Ostatnią sesję rady miasta oglądało w Internecie w porywach 10 osób. Może właśnie dlatego można było usłyszeć wyżej przytoczone sformułowania. Większość radnych w ogóle nie zabierała głosu, siedząc z nosami w telefonach. Do wyborów jeszcze dwa lata, więc spokojnie, nie ma się po co wychylać i starać.

Prezydent gładko zafundował nam zatem kolejne tymczasowe niby-rozwiązanie problemu, jakim jest zatkane w sezonie miasto. Ale niestety, w Sopocie nie ma parkometrów, które umożliwią płatność kartą. Do dzisiaj mamy bowiem system, który był standardem w latach 90. ubiegłego wieku – czyli za parkowanie musimy płacić bilonem. To, co jest od lat normalne w małych, średnich i dużych miastach, w słynnym kurorcie wciąż pozostaje marzeniem zmotoryzowanych. Nasza władza nie potrafi ogarnąć tego tematu i w zamian za wygodę oferuje możliwość wnoszenia opłat za pomocą aplikacji. Pochwaliłbym tę innowacyjną inicjatywę prezydenta, gdyby nie smutny fakt, że wokół przestarzałych parkometrów kłębią się rozgorączkowani turyści i mieszkańcy, rozpaczliwie próbując rozmienić banknoty.

Bezdyskusyjnie Sopot ma wielki problem z parkowaniem, zwłaszcza w sezonie, kiedy zmotoryzowani turyści zmieniają nasze miasto w koszmar. Ale tej sprawy nie da się rozwiązać poprzez ciągłe sztukowanie. Tu podniesiemy, tam przedłużymy. Potrzebne są radykalne i przede wszystkim strategiczne rozwiązania. Trzeba zbudować parking buforowy od strony Gdyni, podobny do tego, jaki mamy od strony Gdańska, przy ERGO Arenie. I przede wszystkim należy wprowadzić, wzorem innych miast turystycznych, całkowity zakaz wjazdu do centrum w sezonie dla wszystkich samochodów z wyłączeniem mieszkańców i dostawców. Dopiero takie działanie będzie można uznać za troskę o komfort życia sopocian.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki