Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton. Powinniśmy reagować

Joanna Surażyńska-Bączkowska
fot. Przemek Świderski
Nie ma znaczenia pora roku, dnia ani miejsce. Wszędzie i w każdej chwili na naszej drodze może pojawić się pijany kierowca. Wydaje się, że niewiele dają kontrole policji, kampanie edukacyjne, wyroki sądowe i kary. W tym roku ujawniono 140 nietrzeźwych, którzy kierowali samochodami.

Trudno powiedzieć, ilu było takich, których nie zatrzymano. Zapytaliśmy mieszkańców, jakie mają pomysły na walkę z pijanymi kierowcami. Zdaniem niektórych, pomóc może publikacja zdjęć takich kierowców w mediach, dotkliwe kary finansowe, bezwzględne więzienie czy konfiskata samochodu.

Z pewnością to mogłoby odstraszyć, ale głównie trzeźwych, którzy myślą racjonalnie. Czy osoba nietrzeźwa potrafi tak logicznie przekalkulować zyski i ewentualne straty? Wątpię. Wydaje mi się, że znacznie więcej w tej sprawie mogą zrobić ci, którzy są świadkami takiej sytuacji.

Trudno wymagać rozsądku od pijanego, ale ktoś, kto widzi, jak nietrzeźwy wsiada do auta, powinien wybić mu to z głowy. A jak się nie da, to wezwać pomoc. To nie jest donosicielstwo i nie ma co zasłaniać się przekonaniami, że "to nie moja sprawa", "nie będę się wtrącał", "nie jestem konfidentem" itd. Trzeba pamiętać, że może właśnie ratujemy czyjeś życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki