Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Familiaris consortio". Co święty Jan Paweł II powiedział nam o rodzinie?

Jarosław Zalesiński
archiwum DB
Święty Jan Paweł II jest patronem rodzin - to już wiemy. Ale jakich właściwie rodzin? Zaczęto się od razu dopytywać.

Co na temat rodziny Jan Paweł II napisał w adhortacji "Familiaris consortio", wydanej w 1981 roku, czyli ponad ćwierć wieku temu. Jak czyta się ją dzisiaj?

Mąż i żona
Sporo ciekawych uwag na swój temat mogą w niej znaleźć przedstawiciele płci brzydszej. Zwłaszcza ci, którym wciąż się wydaje, że wychowanie dzieci to głównie sprawa kobiety.
Nie ma tak dobrze, panowie: Dla Jana Pawła II ojciec odpowiada za swoje rodzicielstwo dokładnie tak samo jak matka.
Jeśli korzysta ze społecznego przyzwolenia, by się "uwalniać od zobowiązań wobec rodziny", albo ustawia rodzinne relacje tak, by "mieć mniejszy udział w życiu dzieci", postępuje nie po bożemu. A jeśli oddaje się pracy tak, że rozbija to życie rodzinne - również może się spotkać z naganą nowo ogłoszonego świętego. "Miejsce i zadania ojca w rodzinie i dla rodziny mają wagę jedyną i niezastąpioną" - uczy papież tych mężczyzn, którzy zwalniają się z rodziny.

Kobieta i matka
Dla wielu będą pewnie zaskoczeniem wywody Jana Pawła II o roli kobiety. To prawda, że w przeszłości przyznawano kobiecie jedynie rolę małżonki i matki - nie zaprzecza papież - ale dzisiaj powinna mieć ona zapewniony "w pełni dostęp do zadań publicznych", zaś np. różnicowanie jej wynagrodzenia jest "dyskryminacją". Do tego miejsca brzmi to prawie jak tezy ruchów feministycznych... Z tą poprawką, że nie chodzi o to, by kobiety wchodziły w skórę mężczyzn. Wartość ich pracy w domu jest jednak "niezastąpiona". Papież postuluje więc taki model społeczny, który nie zmuszałby kobiet do pracy poza domem, pozostawiając to jej wolnemu wyborowi. Chciałby też zmiany mentalności, która pracę w domu traktuje jako podrzędną wobec zajęć zawodowych. Jedno i drugie jest dla papieża na tym samym poziomie, a zadania macierzyńskie i rodzinne powinny "uzupełniać się wzajemnie" z zadaniami publicznymi.

Dzieci i dziadkowie
Bardzo współcześnie brzmi to wszystko, co mówi Jan Paweł II o dzieciach i dziadkach. Każde dziecko powinno być otoczone troską, co obowiązuje nas szczególnie wobec "dziecka małego, wymagającego opieki całkowitej, wobec dziecka cierpiącego lub upośledzonego". Przy tych słowach papieża przypominają się od razu niedawne protesty w Sejmie... Natomiast w przypadku osób starszych niedopuszczalne jest "zepchnięcie starszych na margines życia". Na początku lat 80. papież mógł obserwować takie zjawiska na Zachodzie. Dziś nadciągają one do nas.

No i "te rzeczy"
Kto ma obraz Jana Pawła II jako papieża konserwatywnego w sprawach obyczajów, ten w adhortacji, przyznać trzeba, znajdzie wiele dla siebie. Papież jednoznacznie opowiada się w niej przeciwko antykoncepcji, wolnym związkom i małżeństwom "na próbę". Jasno też stawia sprawę nierozerwalności małżeństwa oraz kwestię niedopuszczania do komunii osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach. - To się teraz w Kościele zmieni - powiedzą ci, którzy wiążą takie nadzieje z papieżem Franciszkiem.

Nie mnie sądzić. "Familiaris consortio" pozwala w każdym razie zrozumieć, że to problem prawd teologicznych, a nie wzorów obyczajowych. I że powszechność pewnych obyczajów nie przesądza o prawdzie.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki