Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fałszywy alarm ws. eboli w Trójmieście. U pacjenta wykryto malarię

Jacek Wierciński
W sobotę pomorski sanepid zorganizował specjalną konferencję prasową ws. podejrzenia eboli w Trójmieście. Na zdjęciu dyrektor Dariusz Cichy (w środku)
W sobotę pomorski sanepid zorganizował specjalną konferencję prasową ws. podejrzenia eboli w Trójmieście. Na zdjęciu dyrektor Dariusz Cichy (w środku) Przemek Świderski
Pomorski sanepid uspokaja: pacjent, który trafił do Szpitala Zakaźnego w Gdańsku z podejrzeniem gorączki krwotocznej, nie jest zarażony wirusem eboli, lecz cierpi na znacznie mniej groźną malarię.

Wysoka gorączka, bóle brzucha, nudności i biegunka były symptomami, z jakimi mężczyzna w tydzień po powrocie z Nigerii zgłosił się do Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni. Początkowo lekarze podejrzewali, że jest on zarażony wirusem ebola, którego epidemia wybuchła w marcu w Afryce Zachodniej i spowodowała już śmierć ponad 1900 osób.

W placówce wprowadzono czasowy zakaz przyjmowania pacjentów oraz odwiedzin chorych, a pacjenta przewieziono do Szpitala Zakaźnego w Gdańsku.

Szybko jednak okazało się, że mężczyzna nie cierpi na gorączkę krwotoczną, ale - zdecydowanie mniej niebezpieczną malarię. Diagnozę tę potwierdził pomorski sanepid dzięki badaniom próbek krwi przeprowadzonym w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie.

- Nie mam pretensji do służby zdrowia, że wszczęła tę procedurę. Rozpoznanie uruchamia cały szereg procedur sanitarnych i myśmy to, co do nas należy, zrobili - powiedział na zwołanej w sobotę konferencji prasowej Dariusz Cichy, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki