Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fala komentarzy po wyznaniu Radomira Szumełdy. Mówią o nim "gej w polityce"? Czy o to chodziło...

Tomasz Słomczyński
Kolejne fale komentarzy na Facebooku i zainteresowanie ogólnopolskich mediów wzbudziła informacja o tym, że Radomir Szumełda, polityk PO z Trójmiasta, jest gejem.

Najpierw był krótki wpis Radomira: "Jestem gejem i moje życie jest tysiąc razy trudniejsze niż wasze". Wtedy przez Facebook przetoczyła się pierwsza lawina komentarzy. Dwa tygodnie później (14 grudnia) ukazał się w Dzienniku Bałtyckim reportaż o Radomirze, pt. "Bóg stworzył geja. Nie wiem, dlaczego". Kolejne komentarze pojawiały się już nie tylko na portalu społecznościowym, lecz również na naszym internetowym forum.

Potem wprost.pl opublikował krótki wywiad z działaczem Platformy... I sprawa nabrała charakteru ogólnopolskiego, komentarze pojawiały się na kolejnych portalach.

Sęk jednak w tym, że w ostatnich dniach przekaz, jaki po publikacji w "Dzienniku Bałtyckim" wiązał się z osobą Radomira Szumełdy, ewoluował w sposób, który - zdaniem samego Radomira, uczynił go postacią "jednoformatową": gejem w polityce.

- A przecież pierwszy reportaż był o czymś znacznie więcej niż tylko ta "sensacyjna wiadomość". Był o tym, jakie emocje, niekiedy traumatyczne, stają się doświadczeniem młodego mężczyzny, który odkrywa w sobie homoseksualizm. O trudnej drodze, jaką pokonuje wielu gejów, by mogli być sobą.

Wśród kilkuset komentarzy (podpisywanych imieniem i nazwiskiem) umieszczanych na profilu Radomira Szumełdy na Facebooku, trudno doszukać się słów krytyki wobec tego coming'outu. Oto niektóre z nich:

Agnieszka: "Dzięki takim krokom dzień, w którym osoby homoseksualne będą mogły żyć normalnie (…) nadejdzie szybciej!".
Piotr: "Znam Cię już od wielu lat, ale ten artykuł powie mi, czego nie widziałem, jako zwykły, przeciętny facet...".
Alicja: "Radku, jest trochę ludzi dla których orientacja seksualna nie wpływa w żaden sposób na ocenę człowieka. Ja od pewnego czasu mam świadomość,że jesteś wspaniałym człowiekiem. Przykro,że musiałeś tyle lat żyć w polskim kołtuństwie katolickim z bojaźnią i płochą samooceną."

Głosy podające w wątpliwość sens publicznego wystąpienia Radka należą na jego profilu do rzadkości, ale i one się znalazły:
Tomasz: "Ja nie rozumiem po co w ogóle się ujawniać? Inne preferencje seksualne też mamy ogłaszać? Pedofile, zoofile i nekrofile też mogą się z dumą ujawniać?"

Inaczej jest w komentarzach wpisywanych pod reportażem na stronie dziennikbaltycki.pl. Tu już nie brakuje sceptycyzmu wobec działania Radomira:

abc: "Jeżeli próbuje Pan wzbudzić współczucie po to, aby wreszcie wygrać jakieś wybory, to jest to dosyć paskudne (…). Jeżeli nie, to nie wiem po co ten ekshibicjonizm, tyle osób ma problemy i walczy z nimi bez rozgłosu".

Z nimi Radomir polemizuje przekonując, że jego pobudki do "wyjścia z szafy" były inne niż polityczne.

Część czytelników się z nim solidaryzuje, tak jak Joanna: "Jestem z ciebie dumna ;), temat który poruszyłeś to w Polsce niestety temat tabu ale mam nadzieje że z czasem to się zmieni."

Inni zaś, np. Erddill, konsekwentnie poddają krytyce wypowiedzi Radomira zawarte w naszej publikacji, która "pokazuje doskonale zmiany, które nastąpiły jak najbardziej słusznie, nie powinno się prześladować ludzi bez względu na orientację, sposób życia czy wyznanie. W moim odczuciu są jednak granice nieprzekraczalne... Ja nikomu nie narzucam stylu życia, mam wrażenie, że tą rozmową (reportażem w "Dzienniku Bałtyckim" - przyp. red.) daje Pan sygnał: Jestem gejem i moje życie jest tysiąc razy trudniejsze... Więc należy mi się... Coś dodatkowo, np. wsparcie w karierze politycznej".

Co na to sam Radomir Szumełda? Rozmowę z nim publikujemy w jutrzejszym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".

Nie cytujemy i nie komentujemy wpisów obraźliwych, zawierających wulgaryzmy i pełnych nienawiści, których niestety nie brakuje pod internetowymi publikacjami o Radomirze Szumełdzie.

Radomir Szumełda: jestem gejem i moje życie jest tysiąc razy trudniejsze

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki